Luka Doncić nie może uznać poprzedniego sezonu za udany. Od początku tegorocznych rozgrywek gracz pokazuje jednak, że jest w fenomenalnej formie, bardzo dobrze przepracował lato i nie zamierza kolejny raz nie awansować do fazy play-off.
Dallas Mavericks w nocy z piątku na sobotę mierzyli się z Brooklyn Nets. Samo spotkanie było bardzo emocjonujące i trzymało kibiców w napięciu do ostatnich sekund. Po meczu nie mówiło się jednak o niczym innym jak o fantastycznym występie Luki Doncicia. Lider Mavericks zakończył ten mecz z 49 punktami, 10 zbiórkami i 7 asystami. Słoweniec trafił 16 z 25 rzutów z gry, w tym aż 9 z 14 rzutów zza linii trzech punktów.
Doncić trafił z rzędu cztery rzuty za trzy punkty w czwartej kwarcie i przechylił szalę zwycięstwa na rzecz Dallas Mavericks. Brooklyn Nets długo nie będą w stanie zapomnieć tego, co w końcówce wyczyniał Luka, zwłaszcza gdy przypomną sobie jego niesamowity rzut oddany jedną ręką, który znalazł drogę do kosza. Sam zawodnik po meczu potwierdził, że ten rzut miał właśnie tak wyglądać i był pewien, że będzie to celna próba.
– Właściwie tak to miało wyglądać, wierzyłem w siebie i wiedziałem, że to musi wpaść – oznajmił.
Kolejny mecz Dallas Mavericks rozegrają w nocy z poniedziałku na wtorek. Zespół z Teksasu uda się do Memphis, aby tam walczyć o kolejne zwycięstwo w tym sezonie. Dla kibiców będzie to okazja do obejrzenia Luki Doncicia w akcji. Wszyscy będą liczyć, że po raz kolejny zawodnik pokaże na parkiecie coś niesamowitego.