Minionej nocy Minnesota Timberwolves zapisali na swoim koncie drugie zwycięstwo w tegorocznym sezonie, ale zdecydowanie ważniejszą kwestią jest stan zdrowia Anthony’ego Edwardsa. Z uwagi na uraz obrońca opuścił parkiet po zaledwie trzech minutach od rozpoczęcia rywalizacji.
Minnesota Timberwolves rozpoczęli sezon zasadniczy od zwycięstwa z Portland Trail Blazers. Bohaterem tamtego pojedynku został Anthony Edwards, który zdobył wówczas 41 punktów i siedem zbiórek. Jego występ w meczu inaugurującym rozgrywki stał jednak pod znakiem zapytania z uwagi na bóle mięśni w okolicy pleców.
Ostatecznie Ant zagrał w obu spotkaniach, ale minionej nocy swój występ zakończył przedwcześnie. Po nieco ponad trzech minutach od rozpoczęcia potyczki z Indiana Pacers 24-latek opuścił parkiet ze względu na uraz ścięgna udowego w prawej nodze i nie wrócił już tej nocy do gry.
Jego partnerzy stanęli na wysokości zadania. Błysnął m.in. Julius Randle, który zdobył ostatecznie 31 punktów, sześć asyst i cztery zbiórki. Co ciekawe, było to już dziesiąte z rzędu zwycięstwo Timberwolves w pierwszym domowym spotkaniu nowego sezonu, co jest obecnie najdłuższą serią w lidze.
Na pomeczowej konferencji prasowej Chris Finch nie był w stanie powiedzieć nic konkretnego na temat stanu zdrowia Edwardsa. Tego typu kontuzje już wielokrotnie uprzykrzały życia zawodników, ale wygląda na to, że w zespole panuje nieco większy spokój niż wśród kibiców.
— Obecność Anta w zespole to luksus, ale myślę, że będzie z nim w porządku. Myślę, że już jutro zagra. Widzieliśmy już to w jego przypadku wiele razy — mówił po meczu Naz Reid, który w meczu z Pacers zaliczył double-double w postaci 16 punktów i 10 zbiórek.
W Internecie nie obyło się również bez żartów. Jeden z kibiców nawiązał do dochodzenia w sprawie potencjalnego udziału w procederze obstawiania meczów Terry’ego Roziera, który celowo miał przedwcześnie opuścić spotkanie. Korzystając z okazji użytkownik „oskarżył” żartobliwie Edwardsa o podobne działanie.
Kolejnym rywalem Timberwolves już w nocy z poniedziałku na wtorek o godz. 02:30 czasu polskiego będą Denver Nuggets. We wszystkich 19 spotkaniach przeciwko ekipie z Kolorado w swojej karierze Edwards notował średnio 23,1 punktu, 5,0 zbiórek oraz 4,2 asysty na mecz.










