Sufit Victora Wembanyamy znajduje się wyżej niż szczyt umiejętności LeBrona Jamesa — uważa Rachel Nichols, dziennikarka przez lata związana z NBA. Wysokie umiejętności w połączeniu z niespotykanymi warunkami fizycznymi sprawiają, że eksperci związani z koszykówką twierdzą, że nigdy w przeszłości nie było takiego gracza jak podkoszowy San Antonio Spurs. Sposób, w jaki Francuz wszedł w pierwszy sezon na parkietach NBA, sprawia, że można się w jego grze zakochać.
Victor Wembanyama zanotował 38 punktów i 10 zbiórek przeciwko Phoenix Suns, czym rozbudził wyobraźnie nie tylko kibiców, ale i ekspertów analizujących na co dzień NBA. Rachel Nichols uważa nawet, że Francuz może być w przyszłości lepszy od największych koszykarzy w historii, nawet od LeBrona Jamesa.
— Ten zawodnik jest zawodowcem już od jakiegoś czasu, grał w ważnych meczach i widać to gołym okiem. Sufit Victora Wembanyamy jest wyżej niż Davida Robinsona, Shaquille’a O’Neala i LeBrona Jamesa. On może zmienić dyskusję dotyczącą najlepszego koszykarza w historii — powiedziała Nichols w programie Undisputed.
Trudno realnie przewidzieć, jak dobry będzie Wembanyama po zaledwie kilku meczach w NBA. Jednak to, co do tej pory można było zobaczyć, musi napawać optymizmem wszystkich kibiców San Antonio Spurs. 19-latek już w tej chwili wygląda jak jeden z najlepszych obrońców w lidze. Ponadto jego zespół był jednym z najgorszych w ostatnim sezonie, a w tym SAS notują do tej pory bilans 3-2.
Jeśli Wembanyama wciąż będzie grał na takim poziomie, powinien znaleźć się w Meczu Gwiazd. W tej chwili osiąga średnio 20,6 punktu na mecz, najwięcej spośród debiutantów. Największy wpływ Wemby ma jednak po bronionej stronie parkietu, co dla reszty ligi powinno być przerażające.