Marka LeBron Jamesa jest obecnie jedną z najsilniejszych spośród wszystkich sportowców globu. Nic nie jest w stanie zwalić go z piedestału, świadczy o tym m.in. kolejne wyróżnienie od Sports Illustrated. Zawodnik Los Angeles Lakers znów jest „pierwszy w historii”.
Słynny sportowy magazyn ogłosił, że to LeBron James – wspólnie z innym – został ich “Sportowcem Roku”. To oznacza, że 4-krotny mistrz NBA został przez Sports Illustrated doceniony już po raz trzeci – nikt tego dotąd nie dokonał. James był wybierany w czteroletnich odstępach – w roku 2012, 2016 oraz 2020. Pierwszy rok to pierwsze mistrzostwo zdobyte z Miami Heat. Rok 2016 to z kolei tytuł dla Cleveland Cavaliers, a 2020 to efekt wielkiej gry w bańce i mistrzostwa dla Los Angeles Lakers… ale nie tylko.
Sports Illustrated postanowiło wyróżnić Jamesa za 2020 rok biorąc również pod uwagę jego wkład w kampanię “Black Lives Matter” oraz “Vote”. Zawodnik wielokrotnie podkreślał, jak kluczowa dla Ameryki jest walka o równość społeczną, a tą dało się osiągnąć między innymi poprzez wybieranie na rządowe stanowiska osób, które postulują za konkretnymi ruchami wspierającymi ideę, za jaką stoi BLM.
Na ten moment do LeBrona Jamesa może dobić jedynie Tiger Woods, który był wybierany “Sportowcem Roku” dwukrotnie w 1996 i 2000. Nic jednak nie wskazuje na to, by Woods osiągnął jeszcze taki poziom. Poza tym ma w swoim CV kilka skandali, co eliminuje jego kandydaturę. Swoją drogą – nikt nie powiedział, że James nie zostanie wybrany po raz czwarty. Warto jednak zauważyć, że w 2020 roku laureatów było więcej.
W gronie najlepszych ujęto ównież Laurent Duvernay Tardif (NFL), Patrick Mahomes (NFL), Naomi Osaka (tenis) oraz Breanna Stewart (WNBA). Każdy z nich oprócz osiągnięć sportowych, został przede wszystkim wyróżniony za działania prospołeczne. Spors Illustrated postanowił więc wyjść poza ramy sportu i skupić uwagę swoich odbiorców na tym, co najlepsi atleci świata robią, by żyło nam się lepiej.