Kiedyś Marcus Smart był mistrzem flopowania. Znalazł jednak wielu naśladowców. Co zrobił Kyle Lowry w meczu Raptors – Rockets zasługuje na „wyróżnienie”. Najgorsze, że nabrał swoim zachowaniem sędziów. Czy to kandydat do największego „flopu” sezonu?
Houston Rockets wygrali w Toronto z Raptors 119:109. Spotkanie było jednak bardzo zacięte. Mistrzowie NBA, mimo że opuścił ich Kawhi Leonard nie poddają się i walczą z najlepszymi jak równy z równym.
Podobnie było w meczu z Rockets. Raptors wygrali we własnej hali pierwszych dziewięć spotkań. Nie poradzili sobie jednak z drużyną z Houston. Russell Westbrook zanotował triple-double – 19 punktów, 13 zbiórek i 11 asyst, a James Harden dołożył 23. Cichym bohaterem Rakiet był Ben McLemore, który zdobył 28 punktów.
Najwięcej punktów dla Raptors zdobyli: Pascal Siakam (24) i Fred VanVleet (20).
Kyle Lowry zdobył 19 punktów i miał osiem asyst oraz pięć zbiórek. Pod koniec pierwszej połowy wykonał jednak „manewr„, który określić można mianem „flopa„, czyli udał, że został uderzony, co skończyło się przewinieniem w ataku P.J. Tuckera.
Rockets prowadzili wtedy 61:50. Niewiele ponad minutę wcześniej goście prowadzili nawet 16-stoma punktami. Było to ich najwyższe prowadzenie w tym spotkaniu. Do przerwy Raptors udało im się zmniejszyć straty do ośmiu punktów (63:55).
Skorzystaj z najnowszej oferty PZBUK – bonus powitalny 500 zł na start
Odbierz 100% bonus od depozytu do maksymalnie 500 zł.
1) Dokonaj depozytu
2) Aktywuj bonus podczas wpłaty
3) Odbierz dodatkową gotówkę i graj za dwa razy więcej!
– więcej informacji na stronie PZBUK>>
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET. Jest nas już ponad 2100!
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.