Prawdopodobnie pomiędzy pięć, a sześć tygodni będzie trwała przerwa Karla-Anthony’ego Townsa po kontuzji kolana. Zawodnik Timberwolves przeszedł zabieg artroskopii i według słów Shamsa Charanii z The Athletic szykuje się do powrotu na boisko jeszcze w trakcie sezonu zasadniczego.
Do urazu Townsa doszło 4 marca podczas spotkania z Portland Trail Blazers, kilka dni później dostaliśmy informację o konieczności zabiegu artroskopii kolana oraz przewidywany czas do kolejnej informacji na 4-6 tygodni. Minęło ich dokładnie pięć i Shams Charania z The Athletic informuje w programie Run it Back, że powrót tegorocznego All-Stara jest bardzo bliski:
– Świetne wiadomości dla Karla-Anthony’ego Townsa. Uczestniczył w niedzielnym meczu treningowym i jak się dowiedziałem jest bardzo bliski powrotu na boisko. – oznajmił Charania.
Minnesota Timberwolves zostały do rozegrania cztery mecze. We wtorek grają u siebie z Washington Wizards, dobę później na wyjeździe z Denver Nuggets, by zakończyć sezon zasadniczy dwoma spotkaniami na własnym parkiecie – w piątek z Atlanta Hawks i niedzielę z Phoenix Suns. Jak dalej informuje Charania w co najmniej jednym z tych spotkań zobaczymy Townsa, co jest świetną informacją dla jego zespołu.
Od czasu jego kontuzji Wolves zagrali 16 meczów i wygrali z nich 11. Procentowo daje to 68,8% zwycięstw i jest to wynik prawie identyczny z tym jaki zespół miał przed jego urazem. To nie znaczy jednak, że nie widać różnicy w grze zespołu. Zdecydowanie drużynie brakuje głębi. Do pierwszej piątki wszedł świetny w tym sezonie Naz Reid, który walczy o nagrodę dla najlepszego rezerwowego NBA, ale w tej sytuacji brakuje trzeciego wysokiego zawodnika w rotacji. Powrót Townsa rozwiązuje ten problem.
Dla byłego numeru 1 w drafcie to kolejny udany sezon. Czwarty raz w swojej karierze został wybrany do udziału w Meczu Gwiazd, a w sezonie notuje średnio 22,1 punktu, 8,4 zbiórki i 3,0 asysty na mecz. Trafia przy tym 50,6% rzutów z gry i 42,3% trójek.
Chcesz wiedzieć gdzie obecnie znajdują się Timberwolves? Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj.
Wspieraj PROBASKET
