„Takie chwile jak te… nie zdarzają się zbyt często” można by zaśpiewać, bo te słowa z piosenki Kamila Bednarka dobrze tu pasują. Alex Caruso, mało znany i niestety mało szanowany koszykarz Los Angeles Lakers zaliczył taki wsad, że wszyscy w Staples Center byli w szoku. Jedyne co wydusił z siebie LeBron James to „God damn”, a Kevin Durant znieruchomiał. 


W życiu ważne, żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. To udało się Alexowi Caruso w meczu przeciwko Golden State Warriors.

W końcówce drugiej kwarty Caruso poszedł na zbiórkę, piłka akurat odbiła się w jego kierunku, ten był już w wyskoku, idealnie w tempo złapał piłkę i zapakował ją z ogromną siłą.

Zobaczcie sami, a potem przy kolejnej powtórce przyjrzyjcie się zachowaniu Kevina Duranta, którego zamurowało.

Kim jest Alex Caruso?

Rozgrywającym, który w 2016 nie został wybrany w Drafcie przez żadną z drużyn NBA. Potem szansę chcieli mu dać Philadelphia 76ers (w Lidze Letniej) i Oklahoma City Thunder (zwolnili go tuż przed sezonem).

Załapał się do słabych Los Angeles Lakers, gdzie w Lidze Letniej zastąpił w kilku meczach kontuzjowanego Lonzo Balla i okazało się, że bardzo dobrze sobie radzi.

To jego drugi sezon w NBA. Statystyki nie wyglądają imponująco, ale jak przejrzy się mecze z jego zagraniami (nie tylko tymi efektownymi), to można się zastanawiać czy jednak nie drzemie w nim spory potencjał na solidnego zmiennika w NBA?

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments