Wydaje się, że trzykrotny zdobywca nagrody dla najlepszego rezerwowego ligi jest zdeterminowany, aby podpisać nowy kontrakt z Atlantą Hawks. Według Jake’a Fishera Lou Williams tak zadomowił się w zespole z Atlanty, że jest nawet gotów podpisać minimalną umowę weterana.
Lou Williams ostatnie trzy sezony rozegrał w barwach Los Angeles Clippers, gdzie zresztą czuł się bardzo dobrze. Jednak został wymieniony za Rajona Rondo. Dość szybko zadomowił się w Hawks, co przede wszystkim było widać na boisku. Dołączył także do swojego byłego kolegi z Clippers, Danilo Gallinariego. W sumie w sezonie zasadniczym zdążył rozegrać 24 spotkania, w których rzucał średnio po 10 punktów na mecz. Dokładał do tego 2,1 zbiórki oraz 3,4 asysty. W playoffach również dobrze się prezentował, gdy np. w meczu nr 4 serii z Bucks zdobył 21 punktów, przyczyniając się do wyrównania stanu rywalizacji.
Tuż po zakończeniu sezonu Lou Williams bardzo pozytywnie wypowiadał się o Hawks, co może wskazywać na to, że będzie chciał ponownie dołączyć do drużyny. Travis Schlenk, dyrektor generalny zespołu z Atlanty, również po sezonie mówił – bylibyśmy bardzo otwarci na rozmowę z nim i jego sztabem. Wniósł do naszego zespołu wiele dobrego.
W ostatnim sezonie Williams miał umowę na poziomie 8 milionów dolarów. Jake Fisher z Bleacher Sport informuje, że zawodnik jest zainteresowany podpisaniem minimalnego kontraktu, tylko po to, by znów zagrać z Hawks. Drużyna prowadzona przez Nate’a McMillana zanotowała ostatnio świetny sezon, dochodzą do finału Konferencji Wschodniej. Dopiero tam ulegli późniejszym mistrzom NBA – Milawukee Bucks. Niski kontrakt Williamsa pozwoli Hawks na zatrzymanie Johna Collinsa, który był niezwykle ważnym zawodnikiem całej formacji.