Liczby wykręcane przez Utah Jazz nie przeszły bez echa, a szkoleniowiec ekipy z Salt Lake City – Quin Snyder – oprócz tego, że otrzymał kilkanaście dni temu nagrodę dla trenera miesiąca, to jeszcze poprowadzi drużynę Konferencji Zachodniej w Meczu Gwiazd. Z kolei Damian Lillard wystąpi w konkursie rzutów za trzy i zapewne w Meczu Gwiazd również.
Będzie to pierwszy raz od 1984 roku, kiedy pierwszy trener Utah Jazz będzie opiekunem drużyny w trakcie All-Star Game. Nie jest to jeszcze oficjalna decyzja, ale jeśli liga utrzyma swój dotychczasowy harmonogram i wybierze dwóch szkoleniowców z najlepszym bilansem w obu konferencjach, to Jazzmani będą wtedy na pierwszym miejscu w Konferencji Zachodniej.
Frank Vogel z Los Angeles Lakers nie będzie mógł pełnić tych obowiązków, ponieważ robił to w poprzedniej kampanii, a Los Angeles Clippers będą mieli od Jazz gorszy bilans niezależnie od tego, co wydarzy się w najbliższym tygodniu. Aktualnie zespół z Salt Lake City ma bilans 24-5 i wygrał 20 z ostatnich 21 meczów. Z drugiej strony, w Konferencji Wschodniej, najbliżej wywalczenia tego zaszczytu jest Doc Rivers, szkoleniowiec Philadelphia 76ers. Byłby to dla niego trzeci raz w karierze, poprzednie dwa zanotował jeszcze jako trener Boston Celtics.
Z kolei konkurs rzutów za trzy odbędzie się przed samym Meczem Gwiazd i na pewno weźmie w nim udział Damian Lillard. 30-latek również powinien znaleźć się w samym ASG – osiąga średnie na poziomie 29 punktów, czterech zbiórek i siedmiu asyst. Jest również realnym kandydatem do nagrody MVP sezonu regularnego, prowadząc Portland Trail Blazers do bilansu 18-10. Rozgrywający ekipy z Oregonu jest trzeci pod względem liczby celnych trójek (105), które trafia na 38% skuteczności.