Minionej nocy Portland Trail Blazers pokonali Charlotte Hornets, ale dla sympatyków klubu z Oregonu mecz ten był wyjątkowy również pod innym względem. Kilka dni temu Damian Lillard oficjalnie stał się najlepszym punktującym klubu w historii i przy pierwszej okazji domowego spotkania zorganizowana została oficjalna ceremonia.
Portland Trail Blazers mają za sobą serię sześciu wyjazdowych meczów, podczas których odnieśli jedynie dwa zwycięstwa, przegrywając m.in. dwukrotnie z Oklahoma City Thunder. Na przełomie owych spotkań Damian Lillard – rozgrywający PTB – notował średnio 27,3 punktu. Wynik ten pozwolił mu na ustanowienie rekordu, który 32-latek miał na oku już od dłuższego czasu.
Lillard został najlepszym punktującym w historii Portland Trail Blazers, wyprzedzając tym samym Clyde’a Drexler, autora 18040 „oczek” w trykocie PTB w sezonie zasadniczym, do którego wcześniej należał ów rekord. Popularny „Dame” pobił ten rekord już jakiś czas temu, a na ten moment ma na swoim koncie 18 tys. 115 punktów.
Oficjalna ceremonia, mająca na celu uhonorowanie osiągnięcia Lillarda, odbyła się przed poniedziałkowym spotkaniem z Charlotte Hornets, które ostatecznie padło łupem Blazers. Zanim rozgrywający wybiegł na parkiet i zdobył 17 punktów oraz 9 asyst, miał okazję na skierowanie kilku słów w kierunku zgromadzonej w Moda Center publiczności.
Do rekordu Lillarda odnieśli się również zawodnicy z całej ligi. Głos zabrali m.in. Kevin Durant, Stephen Curry, Jayson Tatum, Carmelo Anthony czy Gregg Popovich. Nie zabrakło również komentarza CJa McColluma, obecnie obrońcy New Orleans Pelicans, który jednak zdecydowaną większość swojej kariery spędził u boku Lillarda.
- Kevin Durant: „Dame! Gratulacje z okazji bycia najlepszym punktującym w historii Portland Trail Blazers. Od samego początku ciężko pracowałeś. Wszyscy śledziliśmy twoją historię. Wielki szacunek, to bardzo inspirujące. Nie zatrzymuj się, bracie.”
- Stephen Curry: „Dame Dolla! Gratulacje z okazji stania się najlepszym punktującym w historii Portland Trail Blazers. To niesamowite osiągnięcie. Wiem, że masz za sobą wiele bitew. Wspaniale było oglądać cię przez całą karierę. [Życzę ci] wielu kolejnych punktów i sukcesów, rób to dalej dla całego Portland i organizacji. Gratulacje!”
- Jayson Tatum: „Dame Dolla, mój bracie! Chciałem ci tylko pogratulować z okazji zostania najlepszym punktującym w historii Portland Trail Blazers. To niesamowite osiągnięcie. Wszyscy mamy szczęście, że mieliśmy okazję doświadczyć twojej wielkości. Jestem wdzięczny, że byliśmy w tym samym zespole, który zdobył złoty medal [na Igrzyskach Olimpijskich 2020 w Tokio]. Cieszę się twoim szczęściem i nie mogę się doczekać tego, co przed tobą. Gratulacje, bracie.”
- CJ McCollum: „Jak się masz, bracie? Jestem z ciebie naprawdę dumny, cieszę się z twojego powodu. Cała ta ciężka praca, którą włożyłeś na przełomie naszych karier, całą pracę poza kamerami, podczas wakacji, w Las Vegas, to wszystko teraz owocuje. To błogosławieństwo, że mogę być twoim przyjacielem i że mogłem grać u twojego boku. […] Gratulację, [życzę ci] wielu błogosławieństw, dużo miłości i sukcesów na twojej drodze.”
Co ciekawe, trzeci na liście najlepszych punktujących w historii Portland Trail Blazers jest LaMarcus Aldridge, który w Oregonie spędził dziewięć lat i zdobył w tym czasie 12562 punktów. Spośród pozostałych aktywnych zawodników NBA, którzy wciąż występują w PTB, najwyżej (oprócz Lillarda) jest Jusuf Nurkić. Środkowy zajmuje 29. pozycję z dorobkiem 4411 „oczek”.