Pojawiły się niepokojące doniesienia z obozu San Antonio Spurs. Kontuzja Kawhiego Leonarda i sposób, w jaki sztab medyczny zespołu się nią zajmuje, miały stworzyć między liderem rotacji i drużyną pewne nieścisłości. Zawodnik zdążył te plotki zdementować.
Kilka dni temu San Antonio Spurs poinformowali o odsunięciu Kawhiego Leonarda od gry na czas bliżej nieokreślony. Ponownie pojawiły się problemy z mięśniem czworogłowym zawodnika. Uraz kosztował wychowanka San Diego State dużą część sezonu i wszystko wskazuje na to, że nadal nie został do końca wyleczony. Lekarze wykluczyli, jakoby kontuzja miała wpłynąć na karierę skrzydłowego, ale bez wątpienia wpływa na niego i na zespół w sezonie 2017/2018.
Spurs są już na 4. miejscu zachodniej konferencji. Lepsza forma Minnesoty Timberwolves pozwoliła Leśnym Wilkom przeskoczyć drużynę Gregga Popovicha. To ESPN poinformował o problemach na linii Leonard – zespół, które miałyby wynikać z nie do końca jasnych ustaleń, co do sposobu leczenia zawodnika. Trudno w to uwierzyć, bo Spurs przez ostatnich 20 lat byli organizacją, która słynęła z odpowiedniego podejścia do swoich gwiazd i generalnie do budowania silnego kolektywu.
Z tego też powodu musimy wziąć poprawkę na wszystkie doniesienia, nawet te, które serwuje Adrian Wojnarowski. Zarówno Kawhi, jak i generalny menadżer SAS – R.C. Buford zdążyli zaprzeczyć doniesieniom. GM twierdzi, że sytuacja z Kawhim jest frustrująca przede wszystkim dla zawodnika, bo ten chciałby wrócić i pomóc swojej ekipie w walce o jak najlepsze miejsce. – To wyjatkowo skomplikowana rehabilitacja i odbija się na każdym – mówi.
Spurs konsultowali się z największymi specjalistami, ale koniec końców to ciało Leonarda musi reagować na leczenie. Do tej pory żadna z metod nie przyniosła zadowalających efektów i gracz pozostaje poza drużyną. – Gdy wychodzisz na parkiet, musisz mieć pewność, że Twoje ciało sobie poradzi. Widzieliśmy, że Kawhi nadal nie czuje się pewnie, dlatego daliśmy mu więcej czasu – tłumaczy Popovich. Doniesienia są ciekawe, ale czy rodzą poważniejszy problem? Czas pokaże.
Mamy specjalny kod, który daje DODATKOWE 25% ZNIŻKI w oficjalnym sklepie Nike na produkty z wyprzedaży!
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET