LeBron James wkracza w ostatni rok umowy z Los Angeles Lakers. Jeśli czterokrotny mistrz NBA nie podpisze przedłużenia umowy z drużyną z Miasta Aniołów, za rok zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem. Dziennikarz ESPN, Brian Windhorst, zauważył, że skrzydłowy może ponownie wrócić do Cleveland Cavaliers, choć sam zawodnik nie mówi głośno o ewentualnym odejściu.
Jeśli LeBron James nie dogada się z Los Angeles Lakers w sprawie przedłużenia obowiązującej w kolejnym sezonie umowy, za rok zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem. 37-latek, który wciąż jest jednym z najlepszych zawodników w NBA, będzie mógł parafować kontrakt z dowolną drużyną. Wejście LBJ-a na rynek transferowy będzie wielkim wydarzeniem, a Cleveland Cavaliers będą mieli środki, aby ponownie sprowadzić weterana.
Dziennikarz ESPN, Brian Windhorst, zaznacza, że Cavs będą za rok w doskonałej sytuacji, aby pozyskać LeBrona, którego wybrali z pierwszym numerem draftu z 2003 r. Czterokrotny mistrz NBA grał w zespole z Ohio do 2010 r., po czym odszedł do Miami Heat. 37-latek wrócił jednak do rodzinnego Ohio w 2014 r. z obietnicą zdobycia pierwszego w historii klubu tytułu. Ta sztuka udała się mu w 2016 r. Teraz Windhorst przewiduje, że jeśli LBJ nie będzie miał umowy z Lakers, Cavs spróbują go pozyskać.
„Nie wydaje mi się, że LeBron chce odejść z Lakers. Chciałbym jednak zaznaczyć, aby nie zapominać, że Cavaliers za rok będą mieć bardzo dużo pieniędzy do wydania. LBJ może wtedy znaleźć się na rynku” – powiedział Windhorst w programie ESPN Daily. LeBron jest szczęśliwy w Los Angeles, ale zespół Lakers, który wygrał mistrzostwo w 2020 r., nie jest w najlepszej kondycji i nic nie wskazuje na to, aby na poważnie włączył się w walkę o mistrzostwo.
Sytuacja Lakers może zmienić się w mgnieniu oka, ale do tego potrzebne są ruchy transferowe. LBJ przeszedł do Los Angeles także dlatego, aby rozwijać swoją wytwórnię SpringHill Company. Choć niewiele wskazuje na to, aby 37-latek gdzieś się wybierał, taka możliwość wciąż istnieje. Właśnie to próbuje przekazać Windhorst – jeśli LBJ nie podpisze kontraktu, Cavs mogą być poważnym kandydatem do ściągnięcia „Króla”.
Najbliższy podcast PROBASKET już w środę 3 sierpnia o godz. 21:00 na żywo na YouTube!