Gwiazda Los Angeles Lakers – LeBron James – przesunął się na dziewiąte miejsce w klasyfikacji najlepszych asystentów w historii. Dokonał tego w ostatnim meczu przeciwko Milwaukee Bucks, przeskakując w rzeczonym rankingu Gary’ego Paytona.
James to jedyny zawodnik w historii, który znajduje się w TOP10 jeśli chodzi o liczbę punktów i asyst w karierze. Jeśli nie przydarzy się mu żadna kontuzja, już w tym sezonie powinien być na trzecim miejscu w liczbie rzuconych punktów, wyprzedzając w tym elemencie Kobego Bryanta.
James swoją asystę numer 8967 zanotował w trzeciej kwarcie. James za niedługo powinien wyprzedzić okupującego ósmą pozycję Isiaha Thomasa (9061).
Payton do wyśrubowania swojego rekordu potrzebował 17 sezonów. W sezonach 199-03 osiągał średnie przynajmniej 20 punktów i osiem asyst na mecz.
LBJ nie może się jak dotąd pochwalić rozgrywkami, w których osiągałby średnio double-double. Najbliżej tego wyczynu był w trakcie swojego ostatniego sezonu w Cleveland, kiedy to rzucał średnio 27 punktów i rozdawał 9.1 asyst co spotkanie.
Aktualnie James ma swój najlepszy sezon pod względem rozdawania piłek. Osiąga średnio 10.6 asysty na mecz, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze.