Supergwiazda Dallas Mavericks, Luka Doncić, nie chciał mówić o tym, które miejsce w rankingu wszech czasów zawodników NBA zajmuje LeBron James. Rozgrywający wolał nie zabierać głosu w tej sprawie, choć przy okazji zdążył powiedzieć kilka słów o liderze Los Angeles Lakers. Od wielu lat trwa dyskusja o tym, czy LBJ jest najlepszym koszykarzem w historii.
– Nie bawię się w takie rankingi. Po prostu cieszę się grą najlepszych koszykarzy w historii. To tak proste. To wspaniały zawodnik, cudowny gracz, ale ja nie bawię się w takie rankingi – stwierdziła Luka Doncić na jednej z ostatnich konferencji prasowych.
Miejsce LeBrona Jamesa wśród najlepszych koszykarzy w historii zawsze będzie kwestią debaty. Fakt, że wciąż gra nie utrudnia fanom i krytykom stawianie go w jednym szeregu z takimi graczami jak Michael Jordan czy Kareem Abdul-Jabbar. Powszechnie zwykło się mówić, że obok Jordana jest najlepszym człowiekiem, jaki kiedykolwiek grał w koszykówkę.
Doncić zdaje sobie sprawę, że dyskusja o tym, które miejsce powinien zajmować James, jest dość wrażliwa i wywołuje ogromne kontrowersje. Słoweniec wolał zachować dyskrecje i odpowiedział w wyważony sposób. Nie zamierzał wciągnąć się w dyskusje o tym, jak wysoko powinien być LBJ. Mimo tego Doncić darzy Jamesa ogromnym szacunkiem.
Wiele wskazuje na to, że w kolejnych tygodniach James zostanie zawodnikiem z największą liczbą punktów zdobytych w sezonie regularnym – do lidera Abdula-Jabbara brakuje mu już mniej niż 400 punktów. Rekord ten jest niepobity od 38 lat, a teraz James prawdopodobnie udowodni, że złamał rekord, który przez wielu był uznany za niemożliwy do złamania.