Los Angeles Lakers przegrali 6 z 8 ostatnich spotkań, a ich gra w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia. Po wczorajszej porażce z Portland Trail Blazers głos ponownie zabrał Magic Johnson, który skomentował kiepski występ Jeziorowców.
Minionej nocy Los Angeles Lakers przegrali z Portland Trail Blazers, choć ci w dalszym ciągu muszą radzić sobie bez Damiana Lillarda, a w ostatnich dniach klub opuścili CJ McCollum, Norman Powell i Robert Covington. LeBron James zdobył co prawda 30 punktów, 7 asyst, 7 zbiórek i 3 przechwyty, a Anthony Davis do 17 „oczek” dołożył 6 asyst, 7 zbiórek i aż 5 bloków, ale drużyna z Oregonu prowadziła niemal całą czwartą kwartę i ostatecznie dowiozła zwycięstwo do końcowej syreny.
Sympatycy Lakers tracą powoli cierpliwość i kwestionują słuszność kontynuowania tego projektu w jego obecnej postaci. Niezadowolony z wyników jest również Magic Johnson. Legenda Jeziorowców skomentowała kiepski występ LAL przeciwko Blazers.
– Po dzisiejszej porażce @Lakers z Portland brakuje mi słów. Żadne słowa nie są w stanie opisać tego, jak się czuję – napisał Johnson.
W przeszłości Magic Johnson już wielokrotnie wypowiadał się na temat gry swojego byłego zespołu. W połowie stycznia po wyjątkowo dotkliwej porażce i fatalnym występie przeciwko Denver Nuggets 62-latek stanął w obronie kibiców i właścicielki LAL – Jeanie Buss.
– Po porażce z Nuggets 133-96, my jako fani Lakers możemy zaakceptować słabszą grę, ale zasługujemy na więcej niż brak zaangażowania i poczucia pilności. Właścicielko Jeanie Buss, zasługujesz na więcej – głosił wpis Johnsona.
Na komentarz Johnsona odpowiedział wówczas Russell Westbrook, który nie wystąpił w środowym starciu z Blazers.
– Każdy ma prawo do swojej opinii, nieważne jaka jest. Można albo wziąć to do siebie, albo zignorować, można też na to nie odpowiedzieć. Magic jest przywiązany do swojej opinii, nie jest tu codziennie, nie zawsze jest wśród nas. Nie wie, co dzieje się na bieżąco, by rozwiązać niektóre problemy razem z nami. Nie mam odpowiedzi na to, co powiedział. Tak jak mówiłem, każdy ma prawo do swojej opinii – mówił wówczas Westbrook.
Lakers czeka teraz piekielnie trudne wyzwanie w postaci wyjazdowego starcia z Golden State Warriors. Następnie w Crypto.com Arena zawitają kolejno Utah Jazz, Los Angeles Clippers, New Orleans Pelicans i Dallas Mavericks. Obecnie podopieczni Franka Vogela plasują się na 9. miejscu w tabeli konferencji zachodniej z bilansem 26-30. Jeziorowcy muszą być czujni, bo kilka zespołów spoza czołowej dziesiątki ma jeszcze nadzieje na awans do tunieju play-in.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Jokić dopiął swego. Były MVP oficjalnie w Nuggets
- NBA: Morant wysyła ostrzeżenie. Jest już prawie gotowy
- NBA: „Najbardziej pożądany wolny agent”. Transfer Charlesa Barkleya na horyzoncie
- NBA: Bronny znów na świeczniku? Kolejne zarzuty pod jego adresem
- IO: Poznaj składy wszystkich drużyn igrzysk olimpijskich
- NBA: Johnson na wylocie z Nets? Po zawodnika już ustawiła się kolejka
- To dlatego reprezentacja USA nie wygra złota na igrzyskach olimpijskich?
- Buty Nike za połowę ceny! Wyprzedaż Nike tylko przez 3 dni
- NBA: Uważany był za niewypał. Teraz dostanie kolejną szansę
- NBA: Weteran z Jazz powinien zmienić otoczenie, ale… nie ma chętnych!
