Gdy Lonzo Ball rozpoczynał swoją karierę w NBA, jego ojciec – LaVar Ball był na etapie bardzo aktywnego promowania produktów własnej marki BBB. Problem polegał na tym, że były to buty oraz odzież słabej jakości, co – według Los Angeles Lakers – mogło bezpośrednio odbić się na zdrowiu Lonzo.
Los Angeles Lakers wybrali Lonzo Balla z “dwójką” w drafcie 2017 roku i wówczas uważano, że Ball będzie jedną z gwiazd rotacji w przekroju kilku następnych sezonów. Bardzo szybko się jednak okazało, iż zawodnik nie jest gotowy grać na takim poziomie, jakiego się po nim spodziewano. Na domiar złego zaczęły mu towarzyszyć kontuzje, skutecznie ograniczającego jego czas gry oraz możliwości rozwoju. Pod zaledwie dwóch sezonach Lakers z Lonzo się rozstali, co było zawodnikowi na rękę.
Ball rozwinął skrzydła w Nowym Orleanie, a potem w Chicago miał być jednym z liderów rotacji. Początkowo tak właśnie było, ale na pewnym etapie coraz mocniej zaczęły mu przeszkadzać problemy z kolanem. Teraz dowiadujemy się, że kariera Balla stoi pod znakiem zapytania. Lekarze bowiem nie wiedzą, jak sobie poradzić z jego kontuzją. Według głosów z Los Angeles, powodem problemów Lonzo są buty, w jakich grał na początku swojej kariery. Lonzo wówczas promował produkty marki swojego ojca.
Big Baller Brand przeżywało swój złoty okres, gdy Lonzo wchodził do NBA, ale marka bardzo szybko straciła na znaczeniu i słuch o niej zaginął. Mimo to zdążyła wyrządzić krzywdę? Według głosu ekspertów – buty były pozbawione jakiegokolwiek wsparcia dla stopy i całej nogi, co mogło przyczynić się do obecnych problemów Lonzo. Zostały zaprojektowane i naprędce złożone w całość. Nikt nie analizował ich pod kątem technicznym i nie poddawał żadnym próbom, co było szkodliwe dla osób, które je nosiły.
Wkrótce Lonzo przejdzie kolejną operację i niewykluczone, że spróbuje wrócić do gry pod koniec sezonu 2023/24. Na razie jednak musi się skoncentrować wyłącznie na tym, by rozpoznać i wyeliminować problem, przez który jego kłopoty cały czas wracają. Jeżeli buty marki BBB naprawdę przyczyniły się do tej sytuacji, LaVar Ball może mieć na sumieniu karierę swojego syna. Mamy jednak nadzieję, że Lonzo, który przecież jest utalentowanym koszykarzem, znajdzie sposób na to, by kontynuować grę w koszykówkę.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
