Gwiazda Los Angeles Lakers, Anthony Davis, oznajmił, że jego drużyna nie ma zamiaru grać w turnieju play-in o wejście do play-offów. Chcą wywalczyć sobie miejsce gwarantujące bezpośredni udział. Choć wygrali ostatni mecz z Indiana Pacers, do osiągnięcia celu jeszcze długa i wyboista droga.
– Nie chcemy grać w turnieju play-in. Chcemy zapewnić sobie bezpośredni awans do play-offów – powiedział Anthony Davis po meczu z Indiana Pacers. Los Angeles Lakers wrócili z dalekiej podróży i ostatecznie odnieśli 25. wygraną w sezonie. Z bilansem 25-28 ekipa z Kalifornii zajmuje jednak dopiero 12. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Tracą jednak tylko 2,4 spotkania do szóstych Minnesota Timberwolves.
Jeśli Davis wróci na dobre i będą go omijać wszelkie urazy, Lakers będą w stanie jeszcze w sezonie regularnym namieszać i potencjalnie wedrzeć się do czołowej szóstki Zachodu. AD przeciwko Pacers zanotował 31 punktów i 14 zbiórek. LAL wygrali ostatnią kwartę różnicą 13 punktów (28:15).
Bezpośredni awans do play-offów pomógłby Lakers nie tylko na uniknięcie potencjalnie bardziej wymagających rywali już w pierwszej rundzie, ale także dałoby im nieco więcej odpoczynku. Zespół jednak znajduje się nawet poza miejscem gwarantującym turniej play-in przez większość sezonu regularnego.
Tabela Konferencji Zachodniej jest niezwykle spłaszczona, a 13. Oklahoma City Thunder od trzecich Sacramento Kings dzieli zaledwie 5,5 spotkania. To oznacza, że kilka porażek niektórych z wyżej notowanych ekip, może oznaczać dla Lakers szansę na wskoczenie na wymarzone miejsce jeszcze przed końcem sezonu.
Zdrowy Davis to w tym sezonie jeden z najlepszych podkoszowych w NBA. Osiąga średnio 26,9 punktu, 12 zbiórek i 2,6 asysty. Z nim na parkiecie Lakers to zdecydowanie lepsza drużyna. Władze klubu z Los Angeles pokazały wcześniej, że chcą walczyć jeszcze o play-offy, gdy pozyskały kilkanaście dni temu z Ruiego Hachimurę z Washington Wizards. Wiele mówi się także o kolejnych wymianach wzmacniających skład, na które Lakers mają czas do 9 lutego i końca okienka transferowego.
***