Trwająca liga letnia pełna jest różnych ciekawych historii. Dla fanów Los Angeles Lakers najbardziej interesujący jest jednak chyba rozwój Maxa Christie, który od początku ligi letniej notuje bardzo dobre liczby i pokazuje spory progres. Zawodnik wybrany w drugiej rundzie ubiegłorocznego draftu chce w przyszłym sezonie na stałe wejść do rotacji Lakers i niejako iść śladami Austina Reavesa, dla którego drugi sezon na parkietach NBA okazał się przełomowy.


Po udanym sezonie zakończonym w finałach konferencji kibice Los Angeles Lakers mogą już ekscytować się kolejnymi rozgrywkami. LeBron James oficjalnie już ogłosił, że na emeryturę się jeszcze nie wybiera. Kontrakt z kalifornijskim zespołem przedłużyli Austin Reaves oraz D’Angelo Russell, a do składu dodano też kilku nowych zawodników. Co więcej, fani Lakers właśnie znaleźli sobie nowego ulubieńca. Został nim Max Christie, który z bardzo dobrej strony pokazuje się w tegorocznej lidze letniej NBA.

20-latek po pięciu spotkaniach zmagań w Sacramento oraz Las Vegas notuje średnie na poziomie 20 punktów, sześciu zbiórek oraz czterech asyst na mecz, trafiając przy tym 55 procent rzutów z dystansu oraz aż 97 procent rzutów wolnych.

Christie odgrywa w tegorocznej letniej drużynie Lakers jedną z najważniejszych ról. I to po obu stronach parkietu. Prowadzi atak, ale też często zajmuje się obroną najlepszego obwodowego gracza zespołu przeciwnego. Robi wszystko, by w przyszłym sezonie na stałe wejść do rotacji i może się okazać, że trener Darvin Ham nie będzie miał innego wyboru niż znaleźć dla niego minuty. On sam doskonale zdaje sobie jednak sprawę, że dobre występy w lidze letniej nie wystarczą.

Wybrany w drugiej rundzie draftu 2020 gracz zapowiada jednak, że większa rola w zespole Lakers jest dla niego celem numer jeden na przyszły sezon. W debiutanckich rozgrywkach Christie był zbyt nierówny, aby trener Ham mógł mu zaufać. Sporo czasu spędził w G-League, a w NBA trafiał niemal 42 procent swoich trójek, ale miał jednocześnie ogromne problemy ze zdobywaniem punktów spod kosza. Przeszkodą były przede wszystkim niewystarczające warunki fizyczne.

20-latek mocno jednak popracował nad swoim ciałem. Przybrał na wadze, wzmocnił się i teraz widać tego efekty, szczególnie gdy w kolejnych meczach ligi letniej bierze ciężar gry na siebie i pokazuje spory wachlarz zagrań w ataku. Christie wie jednak, że w NBA jego rola będzie wyglądać inaczej. – Mamy w drużynie LeBrona Jamesa, D’Angelo Russella, Austina Reavesa. To oni będą najczęściej mieć piłkę w rękach. Ja muszę sobie znaleźć jakąś niszę jak trójki oraz defensywa – stwierdził obrońca.

Dla Lakers byłby to wymarzony scenariusz, tym bardziej że z klubem pożegnali się m.in. Lonnie Walker IV czy Malik Beasley. Christie, który po zakończeniu przyszłego sezonu będzie zastrzeżonym wolnym agentem, może więc iść w ślady wspomnianego Reavesa, który po udanych występach w lidze letniej rok temu zaliczył przecież przełomowy dla siebie drugi sezon, grając tak naprawdę o nowy kontrakt i podpisując ostatecznie 4-letnią umowę o wartości 54 milionów dolarów.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments