Przed rozpoczęciem współpracy z J.J.-em Redickiem, pojawiły się głosy sugerujące, że LeBron James nie był zachwycony faktem, że zespół stosuje wobec niego środki doraźne i ogranicza jego czas gry. Nowy szkoleniowiec miał dać liderowi składu pełną swobodę. Jednak po kilku tygodniach sezonu okazuje się, że o ciało 40-latka trzeba się jednak trochę zatroszczyć.


LeBron James spudłował 19 rzutów za trzy z rzędu i w ostatnich meczach wyglądał jak cień gracza z początku sezonu, gdy w pełni sił notował mecze z triple-double, próbując często samodzielnie ciągnąć ten wózek. Ostatnie spotkania pokazują, że LBJ jest tylko człowiekiem i te wszystkie lata gry na dużej intensywności będą się odkładać na jego organizmie coraz częściej. Czy to oznacza, że trzeba jednak zastosować “load management”. 

Termin ten odnosi się do celowego odsuwania zawodników od gry w niektórych meczach, aby nie przeciążać ich organizmów. Celem jest stworzenie im optymalnych warunków do gry na absolutnie najwyższym poziomie już w fazie play-off. LBJ nie był zachwycony podejściem do jego roli sztabu Darvina Hama, który otwarcie mówił, że chce zdrowie swojej gwiazdy konserwować. U J.J.-a Redicka sytuacja miała wyglądać zgoła inaczej. 

Jednak ostatnie problemy z formą Jamesa, podpowiadają trenerowi Redickowi, że ta pełna swoboda może być dla zawodnika i dla zespołu szkodliwa. W meczu przeciwko Minnesocie Timberwolves, James miał najgorsze w drużynie -28 i popełnił aż sześć strat. Los Angeles Lakers tracą średnio 111 punktów na sto posiadań z LBJ-em na parkiecie – to niepokojący sygnał podpowiadający, że James coraz częściej w obronie po prostu chce odpoczywać. 

Nie wiem, czy to leży w jego i naszym interesie, ale jeśli czuje się dobrze, to uważam, że powinien grać – powiedział trener Redick po meczu z Wolves, w którym Jamesa zanotował 10 punktów przy skuteczności 4/16 z gry. – Ale oczywiście chcemy zarządzać jego czasem gry najlepiej, jak potrafimy – dodał. To sugeruje zmianę podejścia. Jeśli James szybkie nie wyjdzie ze swojego “kryzysu”, zespół może zacząć rozważać nowe scenariusze.

LeBron w rozmowie z mediami nie zobowiązał się jednoznacznie do dalszego grania w każdym meczu w tym sezonie. – To jest cel, ale zobaczymy – powiedział nawiązując do słów sprzed startu rozgrywek, gdy oznajmił, że nie chce planowanego odpoczynku. – Czuję, że w ostatnich meczach brakowało mi odpowiedniego rytmu – skończył. W 21 meczach notował średnio 22 punkty, 9,1 asysty i 8 zbiórek trafiając 48,2% z gry i 34,5% za trzy.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments