Los Angeles Lakers we wtorek rozpoczną zmagania w tegorocznej fazie play-off. Jako zespół z pierwszego miejsca konferencji zachodniej oczekiwania wobec nich są całkiem spore. Tym razem drużyna z Los Angeles będzie grać jednak o coś więcej.
Gdy w styczniu tego roku w wypadku helikoptera zmarł Kobe Bryant, jego córka Gianna oraz siedem innych osób to cały koszykarski świat opłakiwał utratę wielkiej legendy. NBA zjednoczyła się w swojej żałobie, choć nie da się ukryć, że najmocniej przeżyli to Los Angeles Lakers i nie ma się czemu dziwić, bo przecież Kobe to jedna z największych legend klubu z Miasta Aniołów. Jeszcze kilka tygodni temu sam LeBron James przyznał, że nie ma dnia, w którym nie myślałby o KB.
Lakers mają więc plan, aby uhonorować pamięć Bryanta. Jak podają źródła, drużyna począwszy od drugiej rundy fazy play-off ma grać w charakterystycznych czarnych koszulkach „Black Mamba”, które pojawiły się w 2017 roku jako model „City Edition” od Nike:
The Lakers “City” edition uniform. Kobe Bryant is the first Laker to inspire the design. The uniform features a signature Black Mamba print and LA/24 on the belt buckle. There are 16 stars on the uniform's side panels to represent every NBA Championship the Lakers have won. pic.twitter.com/JiDZtH2NLy
— Arash Markazi (@ArashMarkazi) December 27, 2017
Oczywiście projekt koszulki powstał na bazie inspiracji Bryantem i jego boiskowym pseudonimem, dlatego też faktura koszulki zdaje się być jak skóra węża. Co więcej, sam Kobe brał udział w projektowaniu tego modelu, na którym znalazło się także 16 gwiazdek, czyli dokładnie tyle, ile mistrzostwo mają na koncie Lakers. Będzie to więc fantastyczny sposób na uhonorowanie Bryanta, choć oczywiście najpierw gracze LAL muszą pokonać Portland Trail Blazers w pierwszej rundzie fazy play-off, co może okazać się dość wymagającym wyzwaniem.
Warto także dodać, że Nike przygotowuje specjalny model tej właśnie koszulki na 24 sierpnia. Data nie jest przypadkowa, bo sierpień to ósmy miesiąc w roku, tak więc 24 sierpnia to po prostu dzień Kobe Bryanta, który w swojej karierze grał z numerami #8 i #24. Po raz pierwszy w historii oba te numery mają znaleźć się na koszulce (#8 z przodu, #24 z tyłu). Będzie to więc wspaniała okazja dla wszystkich fanów Lakers i Bryanta, aby wejść w posiadanie wspaniałej pamiątki.