Kyle Lowry przenosi się z Toronto Raptors do Miami Heat na zasadzie sign-and-trade. Rozgrywający najpierw doszedł do porozumienia ws. kontraktu z Raptors, a następnie został wymieniony do zespołu z Florydy. Prawdopodobnie w drugą stronę powędruje Goran Dragić, ale nie jest to informacja potwierdzona. Ponadto w Miami zostają Jimmy Butler oraz Duncan Robinson. Obaj podpisali przedłużenia kontraktów.
Doświadczony rozgrywający podpisał 3-letni kontrakt wart ok. 90 mln dol. Razem z nim w drużynie zostają Jimmy Butler, który uzgodnił warunki maksymalnej 4-letniej umowy za 187 milionów dolarów, a także Duncan Robinson, który dogadał się w sprawie 5-letniego kontraktu za 90 milionów dolarów. To był naprawdę dobry dzień dla Pata Rileya – sternika drużyny z Miami.
Lowry spędził w Kanadzie ostatnie dziewięć lat, gdzie urósł do statusu największej legendy klubu. W 2019 r. rozgrywający był kluczową postacią drużyny, która sięgnęła po mistrzostwo NBA. Teraz wygląda na to, że Raptors, którzy nie będą w przyszłym sezonie bić się o najwyższe cele, robią swojemu zasłużonemu graczowi przysługę. Nie znamy jeszcze szczegółów porozumienia Heat i Raptors, ale za Lowry’ego do Kanady mają powędrować Goran Dragić oraz Precious Achiuwa.
W poprzednim sezonie Lowry wystąpił w 46 spotkaniach, w których osiągał średnio 17,2 punktu, do których dokładał 7,3 asysty i 5,4 zbiórki. Heat będą jego czwartym klubem w NBA. Jeszcze wcześniej spekulowało się, że do Miami ma przybyć także były kolega z drużyny, a prywatnie przyjaciel Lowryego, DeMar DeRozan. Już teraz jednak skład Heat na kolejny sezon wygląda obiecująco, bo oprócz wspomnianych Lowry’ego, Butlera i Robinsona mamy jeszcze All-Stara, który obecnie walczy na Igrzyskach – Bama Adebayo.
— Kyle Lowry (@Klow7) August 2, 2021