NBA jest najwyraźniej pełna niespodzianek… ale takich byśmy sobie więcej nie życzyli. Na początku czwartej kwarty meczu pomiędzy Sacramento Kings i Utah Jazz, jeden z kibiców siedzących w pierwszym rzędzie nie zdołał utrzymać zawartości swojego żołądka.
Tego dnia kibic nie będzie wspominał najlepiej. W trakcie czwartej kwarty powstało zamieszanie, które spowodowało zatrzymanie meczu. Okazało się, że w pierwszym rzędzie jeden z kibiców zwymiotował na parkiet. Trudno powiedzieć, co było przyczyną takiej sytuacji, ale sam fakt, że nie był w stanie wstać i udać się do toalety, a co gorsza cały czas siedział w tym samym miejscu nie próbując sytuacji ratować – może sugerować, że przesadził z alkoholem.
Mecz został przerwany na ponad 20 minut, by posprzątać i wyprowadzić kibica. Cała sytuacja miała miejsce obok ławki rezerwowych Utah Jazz. Do całej sytuacji odniósł się po meczu Rudy Gobert. – Nawiązałem z nim kontakt wzrokowy. Uśmiechał się… uśmiechał się i wymiotował w tym samym czasie – śmiał się Francuz. Jazz byli w trakcie runu 12:2. Ostatecznie byli w stanie utrzymać koncentrację i wygrać wyjazdowe starcie z Sacramento Kings.