Chiny od kilku dobrych lat są bardzo ważnym miejscem na mapie dla władz najlepszej ligi świata. Wiele zawodników, ale także i władz klubów rozpoczęło ekspansję na tamtejszych terenach, aby zyskać kolejnych fanów. Kto jest najpopularniejszy w Chinach? Na to pytanie odpowie nam tegoroczny raport NBA Red Card.
NBA Red Card jest corocznym raportem publikowanym przez chńską platformę konsultingową i marketingową firmy Mailman. Zestawienie przedstawia analizę internetowego wpływu zarówno zespołów jak i zawodników NBA na koszykarski świat w Chinach. Aby wyniki raportu mogły być jak najbardziej dokładne analitycy posługiwali się, aż pięcioma miarami. Porównywane są między innymi kanały globalne jak i chińskie, aby w sprawiedliwy sposób wyłonić zwycięzce rankingu, a także przedstawić powody ich sukcesów w Chinach.
Bez niespodzianek, najpopularniejszym obecnie zespołem w Chinach są Golden State Warriors. Drużyna Wojowników posiada największą wśród drużyn NBA ilość obserwujących na witrynie Weibo (4.4 mln). Dla niezorientowanych jest to chiński serwis społecznościowy bazujący na modelu Twittera, z którym sytuacja wygląda bardzo podobnie. Wśród ćwierkających, aż 5.9 miliona kont zdecydowało się śledzić poczynania aktualnych mistrzów. Co ciekawe, Warriors zdają sobie sprawę z potęgi chińskiego rynku publikując na Weibo ponad 6 razy więcej materiałów niż przeciętny zespół NBA. Za drużyną z Oakland plasują się kolejno Cleveland Cavaliers, Houston Rockets, Los Angeles Lakers oraz San Antonio Spurs. Popularność internetowa nie zawsze przekłada się jednak na sprzedaż koszulek. Porównanie tych rankingków możecie zobaczyć poniżej.
Wśród aktywnych graczy na samym szczycie uplasował się nieco zapomniany Jeremy Lin. Warto jednak podkreślić, że kluczowe jest tutaj określenie ,,aktywnych”, ponieważ biorąc pod uwagę również emerytowanych zawodników zdecydowanym numerem jeden jeśli chodzi o popularność jest Kobe Bryant. Swoje zrobiły na pewno podróże. Legenda Lakers odwiedzała Chiny 15 lat z rzędu. O Kobe zrobiło się również głośno po wygraniu przez niego nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii krótkometrażowych produkcji animowanych za film „Dear Basketball”.
Wracając do Lina, jego Weibo może poszczycić się najwiekszą aktywnością wśród kont wszystkich grających obecnie zawodników. Równocześnie zawodnik Hawks jest drugim najczęściej obserwowanym aktywnym graczem NBA. Wynika to z ogromnej różnorodoności oraz pomysłowości realizacji publikowanych przez niego materiałów. Poza tym Lin wydał jakiś czas temu własną serię filmów animowanych, a także gościł w noworocznym filmie dokumentalnym opublikowanym przez oficjalny kanał NBA. Ponadto zawodnik Atlanty Hawks rozpoczął swoją ekspansję na platformie Douyin, gdzie uzbierał ponad 6.8 mln obserwujących stając się tam najpoplarniejszą gwiazdą sportu z zachodu. Drugie miejsce wśród najbardziej popularnych zajął Stephen Curry, a trzecie Dwyane Wade. Czwartą i piątą lokatę okupują odpowiednio Chris Paul oraz Carmelo Anthony.
Tutaj ponownie popularność w internecie nie przekłada się na ilość sprzedanych koszulek.
Jakieś niespodzianki?