Z jednej strony NBA robi wszystko, co może, by koszykarze wrócili do gry. Z drugiej jednak pojawiają się głosy sugerujące, że rodzą się obawy o to, jakie mogą być konsekwencje ewentualnego zaniedbania. C.J. McCollum, członek zarządu NBPA (związku zawodników) mówi o tym głośno i wyraźnie.
W piątek 8 maja niektóre ekipy wrócą do pracy. Na razie jest zgoda wyłącznie na indywidualne treningi. Liga cały czas czeka na rozwój wydarzeń. Kluczowe jest przeprowadzenie badań, które pozwolą na kolejny krok. W międzyczasie rośnie jednak niepokój. Jeden z liderów Portland Trail Blazers otwarcie mówi o tym, że ma obawy związane z powrotem do rutyny treningowej. Jest nim C.J. McCollum, który w ostatnich latach często zabierał głos w sprawach dotyczących koszykarskiej społeczności.
– Martwię się tak samo, jak wszyscy – przyznaje. – Cieszę się jednak, że Portland Trail Blazers dołożyli wszystkich starań, by cała procedura odbyła się w bezpiecznym środowisku i nie stwarzała większego zagrożenia dla wszystkich zaangażowanych – dodaje. Blazers to jedna z trzech ekip, która od piątku może wpuszczać koszykarzy do swoich ośrodków treningowych. Na rozluźnieniu skorzystali także Cleveland Cavaliers oraz Denver Nuggets.
– Rozumiem wszelkie środki bezpieczeństwa podejmowane przez ligę – mówi dalej McCollum. – Jednak w pewnym momencie będą one musiały być naprawdę drastyczne, więc czy na pewno warto? Albo jest bezpiecznie, albo nie jest. Mówiąc szczerze, niektórzy z nas na pewno korzystali z sal treningowych nie będących częścią ośrodka treningowego – mówi dalej C.J., który chce na własnej skórze przekonać się, jak działają wszelkie restrykcje narzucone przez NBA przy okazji powrotu do indywidualnych treningów.
– Nie możesz robić pewnych rzeczy i nie możesz dotykać niektórych urządzeń. Musisz stać 4 metry od swojego trenera. Jak masz podnosić ciężary będąc 4 metry od trenera? – pyta McCollum. Na inny problem zwrócił uwagę Mark Cuban, o czym pisaliśmy wczoraj. – Bez przeprowadzenia testów nie mamy żadnej pewności. Możemy próbować różnych zabezpieczeń, ale gra nie jest warta świeczki – mówi właściciel Dallas Mavericks posługując się tonem sugerującym, że na ten moment powrót do treningów jest po prostu bez sensu.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET