Zgodnie z oczekiwaniami, kontuzja barku Michaela Kidda-Gilchrista wymaga operacji, a to oznacza, że niski skrzydłowy Charlotte Hornets nie wróci do gry w tym sezonie. W zespole chcą się skupić na przywróceniu gracza do pełni zdrowia na kolejne rozgrywki.
Michael Kidd-Gilchrist jeszcze przed rozpoczęciem sezonu doznał kontuzji barku. Wówczas mówiono, że zawodnik może opuścić cały sezon 2015/2016. Jednak rehabilitacja toczyła się lepiej niż sądzono, dlatego MKG wrócił do gry w styczniu. Rozegrał siedem spotkań, w trakcie których Charlotte Hornets zrobili bilans 5-2.
Jednak 10 lutego w starciu przeciwko Indianie Pacers uraz się odnowił i zawodnik po raz kolejny musi odpocząć. Wkrótce Kidd-Gilchrist przejdzie planowaną operację i nie wiadomo czy będzie gotowy do gry już na początku rozgrywek 2016/2017. Tym razem zespół z Północnej Karoliny będzie znacznie ostrożniejszy w przywracaniu zawodnika do gry.
Latem ubiegłego roku MKG podpisał z drużyną 4-letnie przedłużenie kontraktu za 52 miliony dolarów. W lidze uchodzi za jednego z najlepszych defensorów na obwodzie. Hornets wybrali go z drugim numerem w drafcie 2012.
fot. Mike Kalasnik, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET