Philadelphia 76ers jeszcze nie w pełni otrząsnęli się po utracie Joela Embiida, a już muszą mierzyć się z pojawiającymi się plotkami transferowymi dotyczącymi Tobiasa Harrisa. Według informacji pozyskanych przez dziennikarza portalu The Athletic Jamesa L. Edwardsa III zainteresowani sprowadzeniem skrzydłowego są Detroit Pistons. Gdyby tak się stało, byłby to dla Harrisa powrót do klubu, w którym spędził dwa lata kariery.
Philadelphia 76ers muszą w kolejnych dniach podjąć decyzję, co chcą robić dalej ze swoim składem. Z rotacji na dłuższy czas wypadł Joel Embiid, który będzie musiał przejść operację uszkodzonej łąkotki w lewym kolanie. Nie jest jeszcze jasne, jak długo nie będziemy oglądać środkowego w akcji. W międzyczasie Detroit Pistons bardzo chętnie widzieliby w swoim składzie Tobiasa Harrisa — takie informacje przekazał dziennikarz portalu The Athletic James L. Edwards.
Harris występował w Pistons w latach 2016-2018, a po zakończeniu trwającego sezonu zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem i będzie mógł podpisać nowy kontrakt z dowolnym klubem. Edwards dodał jednocześnie, iż bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym Pistons pozyskują skrzydłowego w trakcie letniej przerwy. Władze klubu nie chcą zbyt wiele oddawać za gracza, którego mogą potencjalnie pozyskać za darmo za kilka miesięcy.
Edwards dodał, że Harrisa wiąże z Detroit osobista więź i dobre relacje z kilkoma osobami zasiadającymi na najwyższych szczeblach władz klubu z Michigan. W tym sezonie skrzydłowy jest trzecią opcją Sixers w ataku, notując średnio 17,9 punktu na mecz, do których dokłada sześć zbiórek i 3,2 asysty. Trafia także 51,2 proc. rzutów z gry i 43,4 proc. prób zza łuku.
Aktualnie Sixers mają bilans 30-18, co daje im 5. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Zespół jednak czeka trudny czas związany z kontuzją i dłuższą absencją Embiida. Podczas nieobecności środkowego Harris będzie mógł liczyć na większą rolę w rotacji trenera Nicka Nurse’a.