Wkrótce wracamy na decydujący etap sezonu zasadniczego. Dla wielu ekip to może być gorzkie pożegnanie z rywalizacją w NBA, a dla innych szansa na to, by zapewnić sobie udział w fazie posezonowej. Spójrzmy na kilka kluczowych dat przed rozpoczęciem walki w play-offach.
28 lutego – to ostatni dzień na renegocjację w sprawie przedłużenia kontraktów. Tutaj jednak nie powinniśmy się spodziewać niczego wielkiego, ponieważ jedyną drużyną, która ma miejsce w salary-cap jest Oklahoma City Thunder.
1 marca – to z kolei ważna data dla generalnych menadżerów, bowiem jest to ostatni dzień, w którym mogą zwolnić zawodnika z rotacji i ten dostanie jeszcze szansę na podpisanie umowy z innym zespołem przed rozpoczęciem play-offów. Po tej dacie każdy zawodnik zwolniony z umowy nie będzie mógł zagrać w fazie posezonowej.
10 marca – ostatni dzień, w którym zespół może skorzystać z tzw. disabled player exception, czyli wyjątku, który przysługuje, gdy jeden z zawodników rotacji wypadł z gry do końca rozgrywek. Takim wyjątkiem dysponują jeszcze Cleveland Cavaliers ($3,2 miliona), Denver Nuggets ($2,6 miliona) oraz New Orleans Pelicans ($1,9 miliona). Mogą więc podpisać wolnego agenta.
10 kwietnia – ostatni dzień sezonu regularnego i ostatni dzień, w którym wolny agent (nie zwolniony wcześniej z umowy) może podpisać kontrakt. Poza tym to także ostatni dzień porządków w salary-cap, bo to, co masz na liście płac 10 kwietnia, będzie brane pod uwagę w rozliczeniu (np. wysokość podatku od luksusu). Poza tym to także ostatni dzień, w którym będzie możliwość zmiany kontraktu two-way w standardową umowę.
12-15 kwietnia – turniej play-in, czyli rywalizacja pomiędzy czterema drużynami z miejsc 7-10 obu konferencji. Do obsadzenia pozostaną miejsca 7 i 8.
16 kwietnia – start fazy play-off NBA. Z uwagi na turniej play-in, zespoły, które zapewniły sobie udział w fazie posezonowej wraz z zakończeniem sezonu regularnego, dostaną nieco więcej czasu na odpoczynek i naładowanie baterii przed najważniejszą rywalizacją w roku.