Klay Thompson w obecnym sezonie gra znaczniej słabiej niż w poprzednich latach. Zawodnik jest jednak świadomy swoich ograniczeń i wydaje się, że w pełni zaakceptował swoje ograniczenia.
Golden State Warriors prowadzą rozmowy z Klayem Thompsonem na temat przedłużenia kontraktu. Przed startem sezonu pisało się o naprawdę dużych pieniądzach. Z każdym miesiącem obecnych rozgrywek wartość zawodnika wydaje się spadać z powodu jego nierównej, słabszej dyspozycji. Rzucający obrońca, jeżeli będzie chciał pozostać w Warriors, musi na pewno zaakceptować mniejsze pieniądze oraz mniejszą rolę w drużynie.
Klay Thompson zabrał w tej sprawie głos w rozmowie z Loganem Murdockiem. Rzucający obrońca poinformował, że jest już na tyle świadomy, że potrafi zaakceptować mniejszą rolę w zespole, jeżeli miałoby to oznaczać, jego pozostanie w organizacji, z którą współpracował.
– Nie ma nic złego w tym, że miałbym mieć mniejszą rolę niż dotychczas. W przyszłym roku będę mieć 35 lat, jestem po kilku większych lub mniejszych kontuzjach, a mimo to nadal mam zdolności, aby być dobrym graczem. Owszem może nie jestem już gościem, który rzucił 60 punktów w ciągu trzech kwart i zdobył 37 punktów w ciągu 12 minut, ale nadal stanowię duże zagrożenie dla obrony rywali. Wzorowałem swoją karierę na Reggie Millierze i Rayu Allenie, a ci goście byli skuteczni aż do późnej trzydziestki. Dlatego planuję iść także tą drogą co wymienieni gracze – oznajmił Klay.
– Warriors mieli bogatą historię, zanim do nich dołączyłem ja i reszta chłopaków. My po prostu wynieśliśmy to na jeszcze wyższy poziom, uważam, że jesteśmy wyjątkową grupą, a kiedy wygrywamy kolejne mistrzostwa, zostaje to z nami i organizacją na całe życie. Prawdopodobnie to najlepsza część tej pracy, przebija wysokie zarobki, sławę, możliwość zbudowania więzi na całe życie z moimi kolegami to coś specjalnego – dodał Thompson.
Thompson w obecnym sezonie zdobywa średnio 16,9 punktu i trafia 37,3% oddanych rzutów zza linii trzech punktów. W defensywie nie jest już tym samym elitarnym obrońcom, ale nadal jest w tym aspekcie gry solidnym zawodnikiem. Ostatecznie wydaje się, że Klay chce pozostać w organizacji, a i sami Warriors bardzo tego chcą, oczywiście za odpowiednie pieniądze. W takim wypadku zawodnik i drużyna powinni prędzej czy później dojść do porozumienia w sprawie nowego kontraktu. Thompson najprawdopodobniej może liczyć na podobne pieniądze, jakie otrzymał latem 2023 roku Draymond Green.