Jeszcze kilka dni temu występ Kawhia Leonarda w Meczu Gwiazd stał pod drobnym znakiem zapytania. Skrzydłowy opuścił ostatni mecz Los Angeles Clippers ze względu na uraz, ale jak sam zapowiada, pojawi się w niedzielny wieczór na parkiecie w Indianapolis.


W swoim ostatnim meczu przed przerwą na Weekend Gwiazd NBA zawodnicy Los Angeles Clippers rywalizowali z Golden State Warriors. Trener Tyronn Lue nie mógł jednak skorzystać z usług Kawhia Leonarda, który ze względu na uraz przywodziciela nie znalazł się w składzie meczowym, choć ostatecznie ekipie z Miasta Aniołów udało się pokonać Wojowników.

Leonard nie pojawił się również na parkiecie w czwartej kwarcie poprzedniego meczu Clippers, kiedy to rywalizowali oni z Minnesota Timberwolves. Jego nieobecność szkoleniowiec zespołu tłumaczył zarówno przesądzonymi losami spotkania (Leśne Wilki prowadziły wówczas 89:72), jak i stanem zdrowia 32-latka.

Lue sugerował, że kontuzja skrzydłowego nie wydaje się poważna, ale z uwagi na bogatą kartę medyczną zawodnika dziennikarze zza oceanu rozpoczęli dyskusję na temat jego występu w Meczu Gwiazd oraz dostępności w kolejnych tygodniach. Wszelkie wątpliwości rozwiał jednak Law Murray z The Athletic. Zgodnie z jego informacją sam Kawhi potwierdził, że zagra „trochę” w Meczu Gwiazd.

Wygląda zatem na to, że uraz Leonarda nie wykluczy go z gry na dłuższy czas, a sympatycy Los Angeles Clippers mogą spać spokojnie. W bieżącym sezonie lider LAC wystąpił jak dotąd w 48 z 53 spotkań swojego zespołu, zdobywając średnio 24,1 punktu, 6,2 zbiórki, 3,7 asysty oraz 1,7 przechwytu na mecz, trafiając prz tym 52,7% wszystkich rzutów z gry, w tym 45,3% za trzy.

Zarówno Leonard, jak i Paul George nie unikają w tym roku meczów — w szczególności tych rozgrywanych noc po nocy — co miało miejsce w poprzednich latach. Sztab szkoleniowy Clippers chciał za wszelką cenę utrzymać ich przy zdrowiu na najważniejszą część rozgrywek, co okazało się jednak nieskuteczną strategią i w znaczącym stopniu przyczyniło się do braku upragnionego sukcesu LAC.

Teraz Clippers mają jednak do dyspozycji również Jamesa Hardena, który zdążył już udowodnić, że w razie potrzeby jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność za zespół. Jak dotąd tercet pozostaje jednak względnie zdrowy, dzięki czemu z bilansem 36-17 LAC plasują się na 3. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej. Po przerwie na Weekend Gwiazd ich rywalem będą Oklahoma City Thunder.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments