Skromny, kochany i lojalny chłopak. Tak wspominamy pierwszą połowę kariery Kevina Duranta w Seattle Supersonics oraz OKC Thunder.
A później nadeszła porażka w playoffach 2016 roku, kiedy to Oklahoma City Thunder wpierw prowadzili 3-1 w serii Warriors… by ostatecznie przegrać kolejne trzy mecze z rzędu.
4 lipca tamtego roku Kevin Durant ogłosił podpisanie kontraktu z Golden State Warriors, z miejsca stając się jedną z najbardziej nielubianych postaci w świecie sportu. 4 lipca 2016 roku był granicą, którą Kevin zdecydował się pokonać, by przestać żyć dla innych. Cienką granicą między miłością a nienawiścią do sportowca.
Polecamy najnowszy film od Łukasza Szwondera z kanału keepthebeat, w którym przedstawia skalę szarości kariery Kevina Duranta: