Gregg Popovich, wieloletni trener San Antonio Spurs, w zabawny sposób zareagował na słowa byłego podopiecznego, a obecnie kolegi po fachu Steve’a Kerra, który powiedział, że Popovich powinien czuć się „odmłodzony”, gdy ma w składzie takiego debiutanta jak Victor Wembanyama. — Po czym miałem zostać odmłodzony? Byłem w szpitalu psychiatrycznym? — spytał trener Spurs. Do sytuacji doszło jeszcze przed ostatnim meczem przedsezonowym pomiędzy Spurs i Golden State Warriors.
Przed ostatnim meczem pomiędzy Golden State Warriors i San Antonio Spurs trener gospodarzy Steve Kerr powiedział, że Gregg Popovich wygląda na „odmłodzonego” po tym, jak do jego składu trafił tak utalentowany gracz, jak Victor Wembanyama. Znany z ciętego języka i błyskotliwych odpowiedzi Popovich odparł w swoim, dość zabawnym stylu.
— Po czym miałem być odmłodzony? Czy byłem w szpitalu psychiatrycznym? Czy byłem przygnębiony i leżałem skulony w mojej sypialni, czy coś w tym stylu? Steve jest dupkiem — stwierdził Popovich na przedmeczowej konferencji prasowej.
Popovich mógł podziwiać, jak jego podopieczny w pierwszej połowie rozprawia się z zawodnikami Warriors. 19-latek z Francji tylko w pierwszej połowie zanotował 15 punktów, cztery bloki, trzy zbiórki, asystę i przechwyt w 16 minut spędzonych na parkiecie. Ostatecznie skończył z 19 oczkami.
Dla Popovicha będzie to 28. sezon w roli pierwszego trenera Spurs. W tym czasie zdobył z zespołem pięć mistrzostw NBA. W ostatnich czterech sezonach klub przechodzi jednak zmianę pokoleniową i w tym czasie nie był w stanie awansować do play-offów. Teraz w Teksasie liczą, że Wembanyama będzie kolejnym wielkim zawodnikiem, który poprowadzi klub do licznych sukcesów. Kibice w Polsce mają nadzieję, że będzie mu w tym towarzyszył Jeremy Sochan.
***