Po licznych próbach powrotu na stałe do NBA Kenneth Faried w najbliższym sezonie przeniesie się na drugą stronę oceanu. Manimal uzgodnił właśnie warunki kontraktu z rosyjską potęgą — CSKA Moskwa. Dla 31-latka będzie to okazja dla debiutu na europejskich parkietach.
Umowa Farieda obowiązywać będzie przez okres dwóch miesięcy, z opcją przedłużenia do końca obecnego sezonu. Sprowadzenie wysokiego bezpośrednio wiąże się z kontuzją nominalnego podkoszowego CSKA Nikoli Milutinova, którego na parkiecie zabraknąć ma przez kilka najbliższych tygodni. – Mamy uszy i oczy szeroko otwarte na rynku — zaznaczył trener zespołu Dimitris Itoudis. – Faried jest znany ze swojej agresywności w defensywie i walki na tablicach. Będzie wnosił do gry swoją energię i entuzjazm.
–Jestem podekscytowany, że mogę być częścią zespołu NBA w Eurolidze i tak dużej organizacji, jaką jest CSKA Moskwa — powiedział Faried. – Jestem podekscytowany, że będę mógł przyczynić się swoją obecnością do pomocy w osiągnięciu wielu wspólnych celów i wdzięczny za możliwość gry. – dodał.
Manimal został wybrany z 22 pickiem draftu 2011 i przez wiele lat uważany za ogromny talent. W NBA rozegrał łącznie 496 meczów, notując w nich średnio 11.4 punktów oraz 8.1 zbiórek. Przez 9 lat pobytu w lidze reprezentował barwy Denver Nuggets, Brooklyn Nets oraz Houston Rockets. Po campie treningowym organizowanym przez Rakiety Faried przeniósł się do Portoryko, aby tam kontynuować karierę w zespole Leones de Ponce. Po propozycji przenosin do Moskwy klub zgodził się na rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron.