Do rozpoczęcia nowego sezonu NBA został niecały miesiąc. Boston Celtics dokonało kilku roszad w swoim składzie, lecz dla kibiców Celtów ważna jest forma Kemby Walkera, który od dłuższego czasu zmaga się z problemami z kolanem. Brad Stevens powiedział kilka słów na jego temat.
Kemba Walker od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją kolana. Mimo problemów Kemba może kontynuować grę, jednak wyraźna jest różnica w jego poruszaniu na parkiecie. Przez problemy zdrowotne nie mógł skutecznie pomagać drużynie w najważniejszych momentach sezonu. Trener Celtów Brad Stevens zagościł w jednym z ostatnich podcastów „Ryan and Goodman” i wypowiedział się na temat Walkera
– Najważniejsze teraz jest to, by wzmocnić jego kolano. Korzystamy z tego, że do sezonu jeszcze miesiąc. Wszystko po to, żeby mógł grać bez żadnych zahamowań, gdy np. wchodzi pod kosz – podkreślił Stevens.
Kemba Walker dołączył do Celtów na sezon 2019/20, po tym, jak spędził 8 sezonów w Charlotte. Rozegrał w sezonie zasadniczym 56 meczów, w które zawsze rozpoczynał jako starter. Zdobywał średnio 20,4 punktu, 4,8 asysty na spotkanie. W play-offach rozegrał 17 spotkań i rzucał po 19,6 punktu na mecz. Jednak jak zauważył dyrektor generalny Cetlów, Danny Ainge, Kemba nie był sobą.
– Oglądając mecze, nawet te, które wygrywaliśmy, a Kemba Walker grał dobrze, widać było, że nie jest sobą. Fizycznie nie grał tak samo jak na początku tego sezonu – stwierdził Ainge.
Zespół Cetlics wzmocnili tacy zawodnicy jak Tristan Thompson, czy Jeff Teague. Mimo że do sezonu zostało jeszcze trochę czasu, Stevens przewiduje, że Kemba będzie odpoczywał na początku nowych rozgrywek. Ważne, by znów był w pełni zdrowy i mógł swobodnie poruszać się po parkiecie.