Wygląda na to, iż przygoda Kelly Oubre Jr. z Golden State Warriors powoli dobiega końca. Według Kevina O’Connora z The Ringer Warriors intensywnie badają możliwość wytransferowania 25-letniego obrońcy.
Możliwe, że to już ostatnie godziny Oubre Jr. w San Francisco. Wzrost formy po początkowych problemach z początku sezonu najwidoczniej nie pomógł. Były zawodnik Thunder, Suns i Wizards najprawdopodobniej nie sprostał wysokim oczekiwaniom Wojowników. Management zespołu z Kalifornii po wychowanku Kansas spodziewał się zdecydowanie więcej. Niska pozycja Warriors w tabeli Zachodu wymusza zmiany, a ich ofiarą w tej sytuacji zostanie zapewne Oubre Jr.
Rzucający obrońca Warriors zarobi za obecny sezon 14 milionów dolarów, a po jego zakończeniu zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem. Końcówka obecnego okienka transferowego jest zatem najlepszym momentem na transakcję. Wojownicy będą chcieli dokonać wymiany na zawodnika, który w potrzeby drużyny wpasuje się lepiej niż niestabilny Oubre. To ostatni dzwonek dla Dubs, którzy i tak długofalowej współpracy z Kellym raczej nie planowali.
Nie wiadomo na jakiego zawodnika w zamian za Oubre Jr. liczą Warriors. Możemy być jednak pewni, że do systemu, jaki stosuje trener Steve Kerr, powinien pasować bardziej, niż wychowanek Kansas. Sztab Dubs z pewnością liczył na lepszą grę po atakowanej stronie parkietu. Były kolega Marcina Gortata nie zaczął jednak sezonu dobrze. Zmagał się z dużymi problemami ze skutecznością, a jego seryjne pudła zza łuku wywoływały drwinę i śmiech. W San Francisco po zawodniku grającym na pozycji rzucającego obrońcy spodziewano się na pewno o wiele więcej. Klay Thompson poprzeczkę zawiesił bardzo wysoko.
Tegoroczne statystyki obrońcy Warriors nie rzucają na kolana. Średnio w meczu rzuca 14,9 punktów, zbiera 5,8 piłek oraz rozdaje 1,3 asysty na mecz. Jego skuteczność rzutów z pola to 43,2%, a zza łuku mizerne 30,2%. Kelly zawodzi również z linii rzutów osobistych. Rzuty za 1 punkt trafia ze słabą 70,5-procentową skutecznością. Wygląda zatem na to, że jeżeli rzeczywiście dojdzie do rozwodu Oubre z Warriors, to nad Zatoką nikt po jego stracie nie zapłacze.
Wspieraj PROBASKET