OG Anunoby dostał długie podanie pod sam kosz, miał szansę na łatwe punkty, ale Dennis Schroder zdążył jeszcze go sfaulować i ostatecznie Brytyjczyk spudłował swoją próbę. Następnie zawodnicy „zakleszczyli się” – Schreder nie chciał puścić Anunoby’ego, więc ten postanowił sprowadzić go do parkietu chwytem dość zapaśniczym. Skończyło się na wykluczeniach w trakcie meczu, ale to było za mało i wszyscy uczestnicy zamieszek otrzymają kary.
Po tym jak Anunoby rzucił Niemca na parkiet, w obronie kolegi stanęli jego koledzy z ekipy Jeziorowców, szczególnie Montrezl Harrell, który później musiał opuścić spotkanie. Schroder również nie ukrywał zdenerwowania. Z ławki rezerwowych wybiegli Fred VanVleet, DeAndre’ Bembry (Raptors) i Talen Horton-Tucker (Lakers).
W trakcie spotkania przyznano dwie kary indywidualne – z boiska wylecieli Harrell i Anunoby. Jednak teraz, gdy liga przyjrzała się sprawie nieco bliżej, postanowiła wlepić kolejne. Bembry, VanVleet i Horton-Tucker zostali zawieszeni na jedno spotkanie, ale nie będą musieli płacić dodatkowych kar. Jednak nie oznacza to, że nie stracą trochę pieniędzy. Zgodnie z zasadami następujące kwoty zostaną odjęte od ich wypłat:
- VanVleet – 146 tys.;
- Bembry – 12 tys.;
- Horton-Tucker – 10.5 tys.
* kwoty te wynikają z wysokości kontaktu.
VanVleet odbędzie swoją karę jak tylko będzie w stanie fizycznym brać udział w meczu NBA – ostatnie dwa spotkania opuścił. Bembry nie zagra w najbliższym spotkaniu przeciwko Chicago Bulls. Horton-Tucker zostanie wyłączony z gry w starciu z Miami Heat.
Anunoby będzie musiał dodatkowo zapłacić 30 tys. dolarów kary za bycie prowodyrem całego zajścia. Z kolei Harrell wyciągnie ze swojej kieszeni 20 tys. dolarów za zbyt agresywne bronienie kolegi, kiedy to z dużą siłą odepchnął Gary’ego Trenta JR-a. Poniżej wideo z całego zajścia: