Wycena punktu zdobytego przez koszykarza NBA być może jest prowadzona w jakichś szalonych statystykach, lecz w najbliższym czasie będziemy mieli przypadek, gdy taka wartość zostanie jasno określona. Każdy punkt i asysta Jrue Holidaya będą bowiem warte 1.000 dolarów podczas piątkowego meczu.
Jrue Holiday postanowił połączyć zdrową motywację sportową z korzyścią dla lokalnej społeczności. Zawodnik New Orleans Pelicans ogłosił, że za każdy zdobyty punkt i asystę w piątkowym meczu z San Antonio Spurs, przekaże 1.000 dolarów na ofiary tornada, które 7 lutego dotknęło południową część Luizjany .
To przykre, że w ciągu zaledwie kilku minut, gwałtowna burza brutalnie skomplikowała życie tak wielu mieszkańcom Nowego Orleanu. Ta finansowa zapomoga to mój unikalny pomysł na to, jak mógłbym pozytywnie wpłynąć na życie dotkniętych tą katastrofą osób, pomóc im wstać z kolan i przywrócić ich życie do porządku. Błogosławieństwem jest fakt, że tornado nie przyniosło żadnych ofiar, ale to nie znaczy, że wszystko jest ok. Jestem pod wrażeniem, jak miasto i mieszkańcy zareagowali na nowo powstałe potrzeby, a to jest mój sposób na wklad w niesioną pomoc.– Tak o swoim pomyśle rozgrywający mówił poprzez klubowe oświadczenie.
Jesteśmy niesamowicie wdzięczni Jrue Holidayowi za jego hojność i troskę, a także za błyskawiczną odpowiedź na palące potrzeby mieszkańców, którzy w tak szybkim czasie stracili tak dużo. Jego datki trafią natychmiast i bezpośrednio do setek rodzin, które na różne sposoby ucierpiały w skutek tornada. – To już odpowiedź Andyego Kopplina, prezesa Fundacji Greater New Orleans, organizującej pomoc dla mieszkańców, który docenił deklaracje składane przez zawodnika Pels.
Jrue notuje w obecnym sezonie średnie na poziomie 15.9 PPG oraz 7.4 APG, zaliczył również sześć spotkań, gdzie zdobycze w tych kategoriach sięgnęły co najmniej poziomu 20/10. To zwiastuje możliwość uzyskania naprawdę wysokiej donacji, która będzie konkretnym startem dla wielu rodzin, na drodze do odbudowania swoich domostw.