Choć rozgrywki NBA zostały tymczasowo sparaliżowane przez zbierającego żniwo na całym świecie koronawirusa, to włodarze ligi planują już alternatywne scenariusze dokończenia bieżącego sezonu. Jedna z możliwości zakłada wznowienie rozgrywek dopiero w okolicach lipca. Wówczas oczekiwane przez wielu finały zostałyby rozegrane najwcześniej we wrześniu.
Taki rozwój wydarzeń może okazać się błogosławieństwem dla zawodników, którzy z różnych powodów, w głównej mierze zdrowotnych, nie byli w ostatnim czasie w stanie rywalizować na parkietach NBA. Za przykłady odzwierciedlające ten problem mogą posłużyć Kevin Durant z Brooklyn Nets czy John Wall z Washington Wizards.
Fani „Czarodziei” nie powinni jednak robić sobie nadziei na odratowanie sytuacji w niemal straconym już sezonie. Zgodnie z doniesieniami Candace Buckner z The Washington Post 29-letni rozgrywający nie powróci do gry niezależnie od czasu trwania przerwy w rozgrywkach. Jeszcze kilka tygodni temu Wall sprawiał wrażenie gotowego do jak najszybszego powrotu do rotacji Wizards, co potwierdzał m.in. intensywnymi treningami z Capital City Go-Go, zespołem G League.
– Pomimo tej przerwy nie liczcie na to, że Wall pojawi się na parkiecie w trakcie sezonu 2019/20. Pierwotny plan zakładający całkowite odpuszczenie jego dziesiątego sezonu w NBA w celu pełnego wyleczenia kontuzji ścięgna Achillesa z 2019 roku pozostaje niezmieniony – informuje Buckner.
Wall pozostaje poza grą od grudnia 2018 roku. Pod jego nieobecność Washington Wizards plasują się na 9. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej z bilansem 24-40. Do miejsca gwarantującego udział w Play-Offach ekipa z D.C. traci aż 6 zwycięstw. Na obecną chwilę kwestie czysto sportowe zeszły jednak na dalszy plan.
Tylko przez 3 dni! Wyprzedaż w oficjalnym sklepie Nike! Zniżka do 55%!