Choć zaraz po zakończeniu okienka transferowego Joe Johnson twierdził, że dobrze czuje się na Brooklynie, nowy generalny menadżer Nets postanowił zaproponować weteranowi wykupienie jego kontraktu. Za kilka dni, gdy Iso-Joe trafi na rynek wolnych agentów, podpisze nową umowę z Miami Heat.
Tak podały źródła Yahoo Sports. Informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez zawodnika czy zespół. Wynika to z faktu, że Joe Johnson nadal jest na tzw. liście oczekujących. Wcześniej oczekiwano, że weteran dołączy do drużyny Cleveland Cavaliers. Jednak jego preferencje uległy zmianie.
Na Florydzie może podpisać jedynie minimalny kontrakt i prawdopodobnie będzie on obowiązywał do końca tego sezonu. Dzięki przenosinom Johnson będzie mógł rywalizować o play-offy. Istnieje przy tym duża szansa na to, że Heat wrócą ponad próg podatku od luksusu i zapłacą z tego tytułu około 125 tysięcy dolarów. Stracą jednak około 2,5 milionów dodatku, jaki liga zaoferuje każdej drużynie, która będzie poniżej luxury-tax.
Johnson dogadał się z Brooklyn Nets w sprawie wykupienia jego wcześniejszej umowy. Poświęcił 3 miliony dolarów, aby trafić na rynek wolnych agentów. W 57 meczach sezonu z Nets, Joe średnio notował na swoje konto 11,8 punktu, 4,1 asysty, 3,9 zbiórki trafiając 40,6 FG% oraz 37,1 3PT%.
fot. Mark Runyon | http://basketballschedule.net/
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET