Ohio to ważny, dość podzielony stan w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA. Jeden z jego najsławniejszych, o ile nie najsławniejszy obywatel, postanowił zabrać głos w sprawie swojego poparcia dla kandydata Demokratów.
Gwiazda Cleveland Cavaliers LeBron James wyraził na łamach Business Insider swoje poparcie w wyborach prezydenckich dla Hillary Clinton, stając jednocześnie w szeregu z przeciwnikami Donalda Trumpa z partii Republikanów.
James stwierdził, że powrót do Cleveland nie skupiał się jedynie na zdobyciu tytułu dla ukochanego miasta, ale miał również większy wymiar. Jako, że sam nie miał łatwo, chce zadbać o przyszłość dzieci z Akronu, takich jak on.
Tylko jeden kandydat w pełni rozumie z jakimi problemami muszą zmagać się dzieci urodzone w Akronie. Kiedy myślę o rodzaju polityki jaki chcą prowadzić oraz o swojej fundacji, wybór może być tylko jeden – napisał James.
LeBron jest założycielem fundacji, która ma na celu wspomaganie edukacji dzieci urodzonych w okolicach Cleveland. James twierdzi również, że Clinton od początku troszczy się o przyszłość najmłodszych. Uważa ponadto, że kandydatka będzie kontynuować dzieło Baracka Obamy.
Trzykrotny Mistrz NBA wspomniał również, że Clinton chce państwa jednolitego, bez podziałów. Jego zdaniem będzie ona również starała się redukować przemoc, czego James jest gorącym zwolennikiem.
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]