Minnesota miała być jego ostatnim przystankiem. – To odpowiedni wybór w odpowiednim momencie – mówił rok temu Jamal Crawford, gdy podpisywał kontrakt z Timberwolves. Potem okazało się, że nie do końca odnajduje się w rotacji Toma Thibodeau. Latem trafił na rynek wolnych agentów.

W lipcu Jamal Crawford zrezygnował z opcji zawodnika w kontrakcie i trafił na rynek wolnych agentów. Od tego czasu weteran ligowych parkietów nie znalazł dla siebie miejsca, choć zainteresowanych zapewne nie brakuje. Problem polega na tym, że wiele ekip ma już ustalonych skład albo po prostu nie jest w stanie zagwarantować Crawfordowi więcej niż kwotę minimalną. Przed zawodnikiem trudna decyzja.

W opcji z Wolves miał 4,5 miliona dolarów. Nie chciał jednak grać dla Toma Thibodeau, bo ten po prostu nie przewidział dla niego roli, w jakiej Jamal czułby się komfortowo. Zawodnik otwarcie narzekał na swoje minuty. W 80 meczach minionych rozgrywek, Crawford notował na swoje konto średnio 10,3 punktu i 2,3 asysty trafiając średnio 41,5 FG% i 33,1 3PT%. Ma 38 lat i nadal jest w stanie dostarczyć którejś z ekip wiele dobrego.

Mówiło się o możliwości dołączenia Crawforda do składu Golden State Warriors, gdzie Jamal zastąpiłby Nicka Younga. Jednak w ostatnim podcaście, 38-latek wyjątkowo ciepło wypowiadał się na temat Philadelphii 76ers. – To byłby zaszczyt móc tam grać. Oczywiście wiele się musi wydarzyć, ale kto nie chciałby tam grać – mówi dalej Jamal. – Uwielbiam miasto, podoba mi się sposób, w jaki prowadzony jest zespół i zawsze szanowałem trenera Bretta Browna – dodaje.

Crawford bez wątpienia sprawdziłby się obok młodych utalentowanych, którzy w nadchodzących rozgrywkach spróbują powalczyć o czołówkę wschodniej konferencji. – Uwielbiam oglądać grę Bena i Joela, natomiast Markelle jest jak mój młodszy brat. Tak samo J.J. Redick – stoczyliśmy wiele walk ramię w ramię. Jest wiele rzeczy, które uwielbiam w Filadelfii – kontynuuje Crawford. Czekamy w takim razie na rozwój wydarzeń.

Warto nas obserwować:

Szukasz strojów meczowych, t-shirtów, bluz i innych ubrań oraz akcesoriów z logo swojej ulubionej drużyny NBA? Sprawdź ofertę oficjalnego sklepu Nike. Nike jest głównym partnerem NBA.

NBA: Wade dostępny tylko dla Miami


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments