Dla wielu to bardzo problematyczne. Zmuszeni do siedzenia w swoich domach, muszą szukać różnych sposobów na to, jak przynajmniej podjąć próbę pozostania w formie. Problem polega na tym, że wielu nie ma nawet możliwości porzucania do kosza.
Giannis Antetokounmpo w czasie kwarantanny stara się nacieszyć czasem, jaki może poświęcić rodzinie. Niedawno urodziło mu się pierwsze dziecko, więc lider Milwaukee Bucks odnajduje się w zupełnie nowej roli. W międzyczasie podejmuje próby treningu, nie jest to jednak łatwe, gdy nie masz dostępu do kosza. – Wielu zawodników ma parkiety w swoich domach, ja muszę zadowolić się rowerkiem, bieżnią i klasycznymi ćwiczeniami, by pozostać w formie – mówi Grek.
– Wszystko sprowadza się do tego, do czego mają dostęp i jak wiele mogą robić – mówi z kolei szkoleniowiec Atlanty Hawks – Llyod Pierce. – Nie mogę nikogo prosić, by szukał dostępu do siłowni, bo to w tym momencie byłoby z mojej strony niepoważne – dodał. Niektórzy jego gracze posiadają własne siłownie, jak Jeff Teague, który prowadzi jedną w Indianie. – LeBron na przykład ma wszystko, czego potrzebuje, a Cam Reddish żyje w dwupokojowym mieszkaniu, więc przed nim znacznie więcej wyzwań – dodaje.
Każda drużyna podkreśla swoim zawodnikom fakt, że najważniejsze w tym czasie jest zachowanie zdrowia i nie mogą podejmować ryzyka dla samej próby zachowania formy. Dlatego właśnie tak wielu trenerów będzie naciskało na komisarza Adama Silvera, by zorganizował minimum dwa tygodnie obozu przygotowawczego przed ewentualnym wznowieniem rozgrywek 2019/2020. Bucks zaproponowali specjalny program treningowy dla każdego ze swoich graczy, a firma cateringowa na bieżąco dostarcza im odpowiednie jedzenie.
– Koszykówka obecnie dla mnie nie istnieje. Musiałbym iść porzucać do sąsiada – mówi Khris Middleton. – Jest tak jak mówi Giannis. Bieganie, skakanie i ćwiczenia. Mam kilka piłek do kosza, które pozwalają mi ćwiczyć drybling, ale to wszystko, na co mogę sobie pozwolić – dodaje. NBA zakazała koszykarzom korzystania z obiektów drużyn. Wielu z nich niemal codziennie dopytuje trenerów o to, kiedy sytuacja się zmieni. – Teraz mówię im, że nie mogę. W kwietniu na pewno nie ulegnie to zmianie – kończy Lloyd Pierce.
Oglądamy NBA: Tak LeBron James ustanawiał rekord, to był jego wielki mecz
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET