Los Angeles Lakers w końcu dokonali jakiegoś transferu. Czy jednak pozyskanie 34-letniego Patricka Beverley to dobry ruch? Czy to gwarantuje rozstanie z Russellem Westbrookiem? Spróbujmy się przyjrzeć sytuacji Lakers, ocenić i przewidzieć, co wydarzy się w najbliższych tygodniach.

Patrick Beverley ma 34 lata i opuścił dużo spotkań w ostatnich dwóch sezonach (zagrał tylko w 95 ze 164 meczów). Ma dać obronę. Talen HortonTucker to perspektywiczny obwodowy (ma dopiero niespełna 22 lata), który miał dobry sezon 2020/21, ale na początku poprzedniego był kontuzjowany i nie wszedł w rozgrywki tak, jak wszyscy oczekiwali. 

Kto wygrał na tym transferze? Utah Jazz, bo pozyskali dobrego młodego gracza i mogą tankować. Beverley i tak by pewnie w Jazz nie grał, albo prędzej czy później oddaliby go gdzie indziej lub wykupili jego kontrakt.

Lakers zyskali jednak defensora, który będzie miał mocny głos w szatni i da impuls zespołowi na boisku. Problemem może być jego zdrowie. 

Warto w tej sytuacji pamiętać o tym, że Lakers wybrali Talena Hortona-Tuckera zamiast Alexa Caruso, a teraz oddali THT za Beverleya. A mogli przecież mieć Caruso!

To sporo mówi o tym, że jednak błędem było pozwolić Caruso odejść, bo ten był gotów się zgodzić na mniejsze pieniądze, żeby zostać.

Caruso dostał znakomitą propozycję od Chicago Bulls i tam widzieliśmy, że do czasu kontuzji grał bardzo dobrze. 

Co dalej z Lakers?

Przede wszystkim zrobili sobie miejsce w salary cap w przyszłym roku, bo kontrakt Beverleya się skończy. Tu powstaje od razu pytanie, czy uda im się wtedy ściągnąć Kyriego Irvinga, który będzie graczem bez umowy. 

A może Westbrook zostanie?

Wszystkim wydaje się, że transfer Beverleya oznacza definitywne pożegnanie z Russellem Westbrookiem

Oczywistym kierunkiem jest teraz Indiana Pacers. Do Lakers mieliby trafić podkoszowy Myles Turner i strzelec Buddy Hield. I zapewne o to władzom klubu chodzi. Co jednak jeśli nie uda się porozumieć z zespołem z Indianapolis

Są dwa scenariusze. Pierwszy, że Westbrook zostanie potraktowany jak John Wall w Houston Rockets, czyli odsunięty od zespołu, bo Lakers uznają, że lepsi będą bez niego. Jeziorowcy to jednak nie drużyna, która zamierza „tankować” i ogrywać młodzież, ale walczyć o mistrzostwo. Takie posunięcie byłoby ostatecznością. 

Drugi mówi, że Russ zostanie, a trener Darvin Ham postara się „wyciągnąć” z niego wszystko, co najlepsze. Wszystko, co się da w obecnej dyspozycji Westbrooka

Pamiętamy w jakiej formie Russ był w poprzednim sezonie. Miał dużo strat, nie potrafił się odnaleźć w ataku obok LeBrona Jamesa i Anthony’ego Davisa. Podejmował złe decyzje rzutowe i wszystko, co robił dobrze, to po chwili „oddawał”. Czy to były niecelne rzuty, błędy w obronie czy straty.

Kendrick Perkins uważa jednak, że przyjście Beverleya może pozytywnie wpłynąć na Westbrooka, bo ten zmobilizuje go do wejścia na wyżyny swoich możliwości i będzie jego motywacją. Motywacją, aby grać jak najlepiej, aby pokazać wszystkim, że stać go na bycie wartościowym zawodnikiem, z którym trzeba się liczyć. 

To dość odważna hipoteza. Znając charakter Westbrooka i „beef”, jaki miał z Beverleyem, będzie to bardzo trudne. Ale z drugiej strony czy naprawdę niemożliwa jest ich wspólna gra? Defensywa Pata mogłaby nakręcać Russa i sprawić, że ten będzie w stanie znów grać agresywnie zarówno w ataku, jak i w obronie. 

Perkins podkreśla jednak, że w głowie Westbrooka musiałaby nastąpić duża zmiana w podejściu do gry. Nigdy nie był wybitnym obrońcą, był dobrym, przyzwoitym defensorem, ale nigdy nie był wymieniany w gronie najlepszych. 

Jalen Rose uważa natomiast, że owszem Lakers zaczną sezon z Westbrookiem w składzie, ale w trakcie sezonu dojdzie w końcu do jego transferu. Kończąca się umowa będzie atrakcyjna dla sporej liczby klubów, które będą chciały oddać zawodników z ważnymi kontraktami, co pozwoli im na zrobienie sobie miejsca w salary cap, kiedy rozgrywki 2022/23 dobiegną końca. Zdesperowani Lakers mogą wtedy zaryzykować mając nadzieję, że ten czy inny transfer pomoże im w walce o mistrzostwo.

Najważniejsze pytanie w takiej sytuacji, to czy Westbrook jest w stanie przejść taką metamorfozę? Czy jest świadom tego, że jeśli teraz nie będzie potrafił pokazać, że potrafi dostosować się do nowej roli, to może się okazać, że za rok nie będzie w stanie znaleźć jednego klubu w NBA, który będzie chciał go mieć w swoim składzie!?

Westbrook może skończyć jak Carmelo Anthony lub Allen Iverson. Może się okazać, że koniec jego kariery nastąpi zdecydowanie szybciej, niż wszyscy się spodziewali.

Więcej moich artykułów znajdziesz tutaj.

Michał Pacuda – http://twitter.com/Pacuda

Instagram – https://www.instagram.com/pacuda/

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • 4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments