Zawodnik Houston Rockets postanowił zakończyć imprezowanie w Las Vegas i kilka dni po rozpoczęciu obozu przygotowawczego stawił się w Houston. Zanim jednak dołączy do swojej drużyny, przez kilka dni musi się izolować, bo tak nakazuje protokół COVID-19.
James Harden zaraz po przylocie do Houston przeszedł testy na obecność koronawirusa. Bez względu na ich wyniki, zawodnik przez kilka kolejnych dni musi się izolować, ponieważ wrócił do drużyny po kilku dniach imprezowania, którego skutki mogą wyjść nieco później. Istnieje zatem mała szansa na to, że Harden zagra w pierwszym meczu przedsezonowym swojej drużyny. Zespoły rozpoczynają granie już w nocy z soboty na niedzielę.
Trudno także powiedzieć, w jakiej Harden będzie formie i czy w ogóle będzie chciał wychodzić dla swojej drużyny na parkiet. Według różnych źródeł informacji, zawodnik rozmawiał także z zarządem Houston Rockets i nie zmienił swoich intencji – nadal ma zamiar opuścić Houston. Wcześniej jego lista preferowanych kierunków miała zatrzymać się na Brooklyn Nets oraz Philadelphii 76ers. Jednak by przyspieszyć proces opuszczenia Houston, Harden rzekomo podał kolejne miejsce, które jest w stanie zaakceptować.
Rozmowy z Nets nie toczyły się od tygodni. Strony nie znalazły satysfakcjonującego rozwiązania. Nic nie wskazuje na to, by wkrótce zaczęło się w tym temacie cokolwiek dziać. Zatem może rozsądniej byłoby rozmawiać z Darylem Moreyem? Ten przejął drużynę z Filadelfii i nie są tajemnicą jego dobre relacje z Hardenem, którego pożegnał wyjątkowym akapitem, gdy rozstawał się z Rockets. Taki transfer wymagałby jednak poświęcenie Joela Embiida lub Bena Simmonsa.
Na ten moment nie wiemy, jakie inne kluby znalazły się na liście Jamesa Hardena. Sam zawodnik w ostatnich dniach sobie nie pomagał. Jego niedojrzałe zachowanie mogło wysłać wielu generalnym menadżerom sygnał ostrzegawczy. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać. Na razie nie wiemy, co Harden zdecyduje w kontekście gry w koszulce Rockets. Niewykluczone, że transferu doczeka się dopiero w marcu, przy okazji trade-deadline.