Sytuacja koronawirusowa w NBA wymyka się powoli spod kontroli. Kolejne zespoły muszą radzić sobie w mocno okrojonych zestawieniach, co najdotkliwiej odczuwają obecnie Chicago Bulls. Problemy nie ominęły również Los Angeles Lakers i Brooklyn Nets, którzy na jakiś czas stracili kluczowych zawodników swoich rotacji.
W nocy z wtorku na środę Brooklyn Nets zmierzą się z Toronto Raptors. Zespół z Wielkiego Jabłka będzie jednak musiał radzić sobie w bardzo mocno okrojonym zestawieniu. Przez długi czas pod znakiem zapytania stał występ Kevina Duranta, a z gry przez protokół zdrowia i bezpieczeństwa wypadli najpierw LaMarcus Aldridge, DeAndre’ Bembry, Jevon Carter i James Johnson, a następnie James Harden i Bruce Brown. Wcześniej pod lupą ligi znalazł się Paul Millsap, który także został odsunięty od zespołu.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy NBA zdecyduje się na odwołanie meczów Nets, tak jak zrobiła to już w przypadku Chicago Bulls. Adrian Wojnarowski z ESPN potwierdził, że Steve Nash będzie mógł skorzystać z usług Kevina Duranta, co daje mu łącznie ośmiu zawodników do dyspozycji przeciwko Raptors.
Problemy kadrowe Nets podsyciły jedynie plotki, które od rana pojawiają się w amerykańskich mediach. Kilku dziennikarzy, w tym Shams Charania z The Athletic zasugerowało, że do rotacji Brooklynu może powrócić wkrótce Kyrie Irving, o czym bardziej szczegółowo pisaliśmy już tutaj. Biorąc pod uwagę ograniczenia, z jakimi muszą radzić sobie Nets, scenariusz ten z dnia na dzień wydaje się coraz bardziej prawdopodobny.
Koronawirus stanął również na przeszkodzie Los Angeles Lakers. Jeziorowcy musieli odwołać ostatni trening przed wylotem do Dallas właśnie ze względu na protokoły zdrowia i bezpieczeństwa. Przedstawiciele LAL poinformowali wkrótce, że chodzi o Talena Hortona-Turckera, który zgodnie z informacjami ESPN otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Oprócz pojedynku z Mavs obrońca Lakers opuści najprawdopodobniej mecze z Minnesota Timberwolves, Chicago Bulls (o ile ten nie zostanie odwołany) i Phoenix Suns.
Horton-Tucker opuścił 13 pierwszych spotkań sezonu zasadniczego ze względu na operację kciuka, której poddał się jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek. W pozostałych spotkaniach notował jednak 11,3 punktu, 4,5 zbiórki oraz 2,9 asysty na mecz. W każdej z tych kategorii osiąga najlepsze liczby w karierze, ale jego skuteczność z gry (40,6%) i zza łuku (27,8%) pozostawia jeszcze nieco do życzenia.
Problemy kadrowe obu ekip budzą niepokój przed zbliżającym się wielkimi krokami dniem świątecznym. Jeśli zespoły NBA wciąż będą informowały o kolejnych zakażeniach w zastraszającym tempie, to 25 grudnia spotkania mogą przypominać pojedynki ekip ze środka tabeli, a nie pretendentów do mistrzowskiego pierścienia.
Szczepionka przeciw COVID-19 to jeden z elementów, dzięki któremu możemy powstrzymać epidemię. Szczepionka wyzwala w organizmie człowieka naturalną produkcję przeciwciał. Stymuluje także nasze komórki odpornościowe, tak aby chroniły nas przed zakażeniem COVID-19.
Szczepionka przeciw COVID-19 chroni przed groźnymi powikłaniami i ciężkim przebiegiem choroby (hospitalizacją) w 90-99%.
Więcej na temat szczepień, historię szczepionek oraz argumenty przeciw fałszywym informacjom rozpowszechnianym w internecie znajdziecie tutaj.
NOP, czyli „Niepożądany Odczyt Poszczepienny”, to zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki. Według Narodowego Instytutu Zdrowia publicznego do dnia 30 listopada 2021 r. zarejestrowano 16 299 NOP, przy wykonanych łącznie 41 675 389 szczepieniach. NOPy stanowią około 0,05% (0,05%, czyli 5 osób na 10 000 lub 50 na 100 000). Zdecydowana większość, bo 13 762 z 16 299 miało charakter łagodny i nie wymagało hospitalizacji.
Jeżeli nie widzieliście jeszcze najnowszego Podcastu PROBASKET, tu możecie nadrobić zaległości!