Wielkie amerykańskie miasta stały się centrum zamieszek. Mieszkańcy nie godzą się na niesprawiedliwość społeczną i ciągle obecny rasizm, na który ma zezwalać szeroko pojęty system. Swoje stanowisko obrali także gracze NBA, którzy chcą mieć głos w tej dyskusji.


Zdarzenie, które wywołało zamieszki miało miejsce kilka dni temu w Minneapolis. Jeden z funkcjonariuszy doprowadził do śmierci czarnoskórego George’a Floyda podczas aresztowania. Policjanci, którzy uczestniczyli w zdarzeniu zostali wydaleni ze służby. To jednak nie wystarczyło, by uspokoić opinię publiczną. Amerykanie wyszli na ulicę, protestując przeciwko niesprawiedliwości społecznej, która ma szczególnie uderzać w Afroamerykanów.

Do protestujących dołączyli gracze NBA – Dennis Smith Jr, Tobias Harris, czy Jaylen Brown. Harris wziął udział w marszu, który odbył się w Filadelfii. Dołączył do niego Mike Scott, równie głośno wyrażając swoje oburzenie. Bardzo aktywną postawę obrał młody zawodnik Boston Celtics. Brown jechał 15 godzin z Bostonu do Atlanty, by wziąć udział w proteście. Korzysta także ze swoich mediów społecznościowych, by szerzyć przekaz o “najgorszym przejawie” niesprawiedliwości.

W Atlancie do Browna dołączył Malcolm Brogdon z Indiany Pacers, którego dziadek brał udział w podobnych marszach organizowanych przez Martina Luthera Kinga. Z kolei Smith Jr pojechał do Karoliny Północnej, by w Fayetteville spotkać m.in. słynnego rapera J. Cole’a. Każdy ze wspomnianych koszykarzy wierzy, że ich pozycja w drabinie społecznej pobudzi społeczności i władze nie tylko do dyskusji, ale przede wszystkim do działania, by takie zdarzenia, jak te w Minneapolis, nie miały nigdy więcej miejsca.

Bardzo głośno cały czas wypowiada się Stephen Jackson, który zdążył zorganizować specjalną konferencję prasową, w trakcie której przekazywał swoją wiadomość. George Floyd był jego przyjacielem, więc były gracz NBA potraktował całą sytuację bardzo personalnie. – Trzymając kolano na szyi mojego brata, mając ręce w kieszeniach, miał ten uśmiech na twarzy, jakby wiedział, że jest chroniony – mówił Jackson o policjancie aresztującym Floyda.

W piątek policjantowi, Derekowi Chauvinowi, postawiono zarzut morderstwa, ale zrobiono to dopiero po kilku dniach protestów w Minneapolis. Wielu wierzy, że niesprawiedliwość społeczna wynika z zepsutego systemu, który nadal ma się w Stanach Zjednoczonych bardzo dobrze. Nastroje społeczne za oceanem są niezwykle niepokojące. W wielu miastach trwają zamieszki, w których odnotowano już jedną ofiarę śmiertelną.

Mam siostry, braci i przyjaciół, którzy chodzą ulicami tych miast – mówi Malcolm Brogdon. – Każdego dnia spotykamy się z dyskryminacją, cały czas zatrzymuje nas policja. Cały czas dzieje się to samo, zakorzenione w systemie. […] Zbudowaliśmy to miasto [Atlantę]. To jedno z najbardziej dumnych afroamerykańskich miast na świecie. Mamy teraz przewagę, to nasz moment i musimy skupić całą swoją energię – mówił dalej gracz Pacers.

View this post on Instagram

@malcolmbrogdon @jusanderson1

A post shared by جيلين براون (@fchwpo) on

NBA: Gwiazdy na rowerach!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments