Reprezentacja Stanów Zjednoczonych przygotowuje się do turnieju o mistrzostwo świata. Przed nimi pierwszy mecz kontrolny. NBA zasnęła, więc cała Ameryka obserwuje, jak rozwija się zespół Steve’a Kerra. Amerykanie na turniej zabierają drugi garnitur i nie podoba się to byłemu koszykarzowi NBA, a obecnie ekspertowi telewizyjnemu – Gilbertowi Arenasowi. Ten surowo ocenia zespół. 

Początek przygotowań Amerykanów odbywa się w Las Vegas. Przed nimi sparing z Portoryko, następnie zespół pojedzie na turniej do hiszpańskiej Malagi, a potem do Abu Zabi. Stamtąd drużyna uda się do Manili – stolicy Filipin, gdzie rozegra swoją grupę na mistrzostwach świata. W pierwszej fazie rywalizacji podopieczni trenera Steve’a Kerra zmierzą się z Jordanią, Grecją oraz Nową Zelandią. Są rzecz jasna głównym kandydatem do zdobycia tytułu, ale muszą uważać na silną konkurencję. 

Trenerowi Kerrowi nie udało się przekonać do gry największych gwiazd NBA, dlatego na turniej do Azji jedzie “grupa rezerwowa” z Jalen Brunsonem, Anthonym Edwardsem i Brandonem Ingramem na czele. Ten fakt wyraźnie nie podoba się Gilbertowi Arenasowi. – Widziałeś kogo on [Kerr] ma? To żałosna drużyna To na pewno wyróżnienie dla niektórych, którzy się tam znaleźli, bo nie mają miejsca nawet w wyjściowej piątce swojego zespołu – dodał. Czy ta grupa zasłużyła aż na taką krytykę? 

W zasadzie z całej dwunastki, która pojedzie do Filipin, tylko Bobby Portis nie ma stałej pozycji jako zawodnik pierwszej piątki, co nie zmienia faktu, że jest jednym z najlepszych rezerwowych w lidze, więc jego obecność w składzie USA jest uzasadniona. Austin Reaves był rezerwowym w trakcie sezonu regularnego Los Angeles Lakers, ale w play-offach wszystkie mecze zaczynał w pierwszej piątce i znacząco przyczynił się do gry LAL w finale Zachodniej Konferencji. Trudno mimo wszystko wskazać supergwiazdę w rotacji USA. 

Niektórym powinno być wstyd, że nie chcą uczestniczyć [w MŚ] – mówi dalej Arenas. Nie był także zadowolony z faktu, że do składu nie został włączony Trae Young, który rzekomo “nie pasował do stylu preferowanego przez sztab szkoleniowy”. – Co to ma w ogóle znaczyć? Zaproście nas wszystkich na obóz i tam sprawdźcie, kto pasuje, a kto nie. Skąd możesz wiedzieć, że nie pasuje do Twojego stylu, skoro nie dałeś mu nawet szansy – mówi dalej wyraźnie wzburzony Arenas. Young rzekomo liczył na zaproszenie. 

Trener Kerr postanowił, że od razu wybierze swoją dwunastkę. Amerykanie zrobili zatem całkowicie inaczej niż pozostałe drużyny, które przed rozpoczęciem obozu organizowały specjalne sesje treningowe, które miały pomóc wybrać skład na mistrzostwa spośród szerszej grupy. Zapewne wielu koszykarzy liczyło na takie zaproszenie, ale się go ostatecznie nie doczekało. – Nie oceniaj mnie za to, jak gram w swoim zespole. Pozwól mi pokazać, co jestem w stanie zrobić mając obok innych graczy – skończył Arenas. 


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    7 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments