Mimo upływającego czasu Lauri Markkanen wciąż nie znalazł zatrudnienia na sezon 2021/2022. Choć zainteresowanie silnym skrzydłowym Chicago Bulls wyrazili między innymi Boston Celtics czy Dallas Mavericks, to ze względu na ograniczone możliwości finansowe 24-latek wciąż pozostaje wolnym agentem.
Chicago Bulls mają za sobą intensywny tydzień. Do ekipy z Wietrznego Miasta dołączyli m.in. DeMar DeRozan, Lonzo Ball czy Alex Caruso. „Byki” mają nadzieje, że tercet ten zapewni im co najmniej pierwszą ósemkę w tabeli konferencji wschodniej w nadchodzącym sezonie, choć ambicje są zapewne zdecydowanie większe. Decyzje zarządu Bulls nie mogły być jednak korzystne dla wszystkich. Wolnym agentem wciąż pozostaje bowiem dotychczasowy skrzydłowy zespołu, Lauri Markkanen.
Zgodnie z doniesieniami Jake’a Fischera z Bleacher Report Chicago Bulls są skłonni oddać 24-letniego Fina na zasadzie „sign-and-trade”. Kierownictwo „Byków” oczekuje jednak, że zainteresowana strona znajdzie trzeci klub, który także uczestniczyłby w wymianie. Chętny na przyjęcie jednego z masywniejszych kontraktów z pewnością oczekiwałby jednak rekompensaty w postaci wyborów w drafcie, o co również zadbać musi chętny do pozyskania Markkanena.
– Z punktu widzenia zarządzania kontraktami Chicago rozgrywa to po mistrzowsku. […] Nikt nie może mu zaoferować takich pieniędzy bez ich udziału – komentuje specjalista od listy płac.
Wszystko wskazuje bowiem na to, że tylko przy udziale Chicago Bulls Lauri Markkanen może otrzymać kontrakt wart ok. 15 milionów dolarów za sezon. Taka kwota wzbudziła zainteresowanie m.in. Dallas Mavericks, New Orleans Pelicans, Minnesota Timberwolves czy Boston Celtics. Realizacja tego typu transakcji, biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową, może okazać się jednak niezwykle kłopotliwa. Dodatkowo Mavs wciąż chcą powalczyć o Gorana Dragicia z Toronto Raptors (19 mln $), natomiast C’s są już niemal pewni pozyskania Dennisa Schrodera (5,9 mln $).
Markkanen może zostać również przymuszony do zaakceptowania „qualifying offer”, na bazie której zostałby w Chicago na kolejny rok za jedyne 9 milionów dolarów. Wówczas w lipcu 2022 roku stałby się niezastrzeżonym wolnym agentem z możliwością wyboru nowego pracodawcy. Doniesienia zza oceanu sugerują jednak, że Fin nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem i chce opuścić „Byki”. W minionym sezonie Markkanen notował średnio 13,6 punktu, 5,3 zbiórki, 0,9 asysty i 0,3 bloku na mecz. Każda z tych statystyk jest gorsza od rozgrywek 2019/20 oraz 2018/19 w jego wykonaniu. Skrzydłowy poprawił natomiast skuteczność z gry (48%) i zza łuku (40,2%).