Reprezentacja Stanów Zjednoczonych małymi kroczkami przygotowuje się do rozpoczęcia pracy przed Igrzyskami Olimpijskimi, które rozpoczną się w lipcu. Amerykanie chcą wykorzystać ten turniej, by odkuć się za ogromne rozczarowanie z ostatnich Mistrzostw Świata.
Jednym z kluczowych graczy rotacji trenera Gregga Popovicha będzie Damian Lillard, który zadeklarował się do pomocy reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Amerykanie będą bronić złota zdobytego przed pięcioma laty. Igrzyska Olimpijskie miały się pierwotnie odbyć w 2020, lecz przez zagrożenie pandemiczne zostały przeniesione na lato 2021. Przypuszczano, że Jerry Colangelo – dyrektor reprezentacji będzie miał nie lada problem ze skompletowaniem składu.
Deklaracja ze strony Lillarda – jednego z najlepszych koszykarzy NBA sprawia, że Amerykanie mogą z nieco większym spokojem patrzeć na to, co przed nimi. Dame to gracz, który w trudniejszych momentach jest w stanie trzema rzutami odmienić losy meczu, co może być bardzo pożyteczne w trakcie turnieju. W ostatniej rozmowie z dziennikarzami zawodnik Portland Trail Blazers zdradził, co było główną motywacją do zaakceptowania zaproszenia od drużyny narodowej.
– Pop odegrał bardzo dużą rolę w tym, że się zgodziłem – przyznał. – Mam do niego ogromny szacunek jako trenera i jako człowieka. Nie mogę się doczekać gry w prowadzonej przez niego drużynie. Chcę skorzystać z jego wiedzy i przy okazji sprawdzić, na co będzie nasz zespół stać – dodał Dame. Wniosek o grę dla reprezentacji pozytywnie rozpatrzyli także Draymond Green oraz Jayson Tatum, więc powoli kadra zaczyna się kształtować.
Amerykanie mają nadzieję, że do końca czerwca będą mieli dwunastkę, która w lipcu rozpocznie obóz przygotowawczy w Las Vegas. Lillard dla drużyny narodowej grał tylko cztery razy – po raz ostatni w 2014 roku, więc ma pewne zaległości do nadrobienia. Przy okazji może zdobyć medal Igrzysk Olimpijskich, co będzie konkretnym osiągnięciem w jego niestety skromnym dorobku. Miniony sezon skończył się dla niego porażką w play-offach z Denver Nuggets.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie
- Wyniki NBA: Lakers przegrali wygrany mecz, sensacja w Toronto, błysk duetu Miller-Ball
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną