Gary Payton II ponownie udowodnił, że zasługuje na występ w kolejnym konkursie wsadów. Podczas meczu świątecznego z Phoenix Suns 29-letni rozgrywający Golden State Warriors dał lekcje lotów zawodnikom Słońc.
W pierwszej kwarcie świątecznego pojedynku Golden State Warriors z Phoenix Suns Gary Payton II ponownie stanął w świetle reflektorów. Po jednej z akcji Wojowników Stephen Curry znalazł się na czystej pozycji i bez wahania zdecydował się na rzut zza łuku. Piłka odbiła się jednak od obręczy, ale czujność zachował właśnie Payton, który skoczył wyżej niż Devin Booker i Deandre Ayton, po czym zapakował piłkę do kosza, dając sympatykom GSW fantastyczny prezent świąteczny.
To nie był pierwszy imponujący wsad Paytona w tym sezonie. Kilka dni wcześniej 29-latek niemal zakończył karierę Yuty Watanabe, choć ta próba została przez Japończyka skutecznie zablokowana. Wcześniej ofiarą Paytona padli jednak Kelly Oubre Jr. czy Didi Louzada.
Payton notuje w tym sezonie najlepsze liczby w swojej dotychczasowej karierze. W 32 rozegranych spotkaniach 29-latek zdobywa średnio 7,4 punktu, 3,3 zbiórki oraz 1,2 przechwytu na mecz, trafiając 64,2% wszystkich rzutów z gry, w tym 41,8% zza łuku. Furorę robią jednak jego wsady, przez co możemy spodziewać się jego występu w przyszłorocznym NBA Slam Dunk Contest.