Kawhi Leonard w ostatnim meczu play-offów oddał 19 rzutów z linii wolnych, wszystkie trafił. Cały zespół Memphis Grizzlies na linię stawał tylko piętnaście razy. David Fizdale na konferencji prasowej po meczu sypał argumentami przekonującymi, iż praca sędziów była w tym meczu karygodna.
Memphis Grizzlies drugi mecz z rzędu grali bez swojego najlepszego defensora na obwód – Tony’ego Allena. To oznaczało, że po raz kolejny defensywa zespołu z Tennessee będzie miała ogromne problemy z zatrzymaniem Kawhiego Leonarda. Lider San Antonio Spurs skończył mecz mając na koncie 37 punktów. Trafił 9/14 z gry i 19/19 z linii rzutów wolnych. Sędziowie wyjątkowo często używali gwizdka w akcjach gospodarzy. Znacznie rzadziej decydowali się na to w posiadaniach Niedźwiedzi.
David Fizdale na pomeczowej konferencji prasowej dał upust swojej frustracji. Wypomniał sędziom fakt, że jego zespół w całym meczu oddał tylko 15 rzutów z linii wolnych, przy samych 19 rzutach Kawhiego Leonarda. Stwierdził, że sędziowie byli wyjątkowo pobłażliwi dla zachowania obrony San Antonio Spurs, gdy Memphis kończyli trudne akcje pod koszem. – To był bardzo słabo sędziowany mecz – mówił trener Grizzlies.
– W pierwszej połowie 19 razy oddawaliśmy rzuty z pomalowanego i mieliśmy sześć rzutów wolnych. Spurs oddali 11 prób i 23 razy rzucali z linii. Coś tu się nie dodaje. W całym meczu 35 razy rzucaliśmy z okolic kosza i mieliśmy 15 wolnych w meczu. Oni 18 razy z pomalowanego i 32 rzuty wolne. […] Nie szanują nas w sposób, w jaki na to zasłużyliśmy. Mike Conley nie będzie się wykłócał, bo zachowuje klasę i po prostu gra, ale ja nie pozwolę nas traktować w ten sposób – dodał.
Fizdale zarzucił sędziom brak profesjonalizmu i nie podoba mu się to, że traktują go jako pierwszoroczniaka. – To jest absolutnie nie do zaakceptowania. Nie dali nam w tym meczu szansy – dodał. Grizzlies przegrali drugie spotkanie i na kolejne dwa jadą do Memphis, gdzie Spurs dostaną szansę na sweep. Nagranie z konferencji oebjrzycie poniżej…
Emotions are running high on the @memgrizz bench.. #NBAPlayoffs pic.twitter.com/Mu4fc96GgC
— NBA TV (@NBATV) 18 kwietnia 2017
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET